Skocz do zawartości
Nerwica.com

mampytanie

Użytkownik
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mampytanie

  1. 60% ciała naszego albo i więcej to chyba woda :) A mózg to już w ogóle.
  2. mampytanie

    Profesjonaliści

    Dobra forma szukania pracy, ale jednak lepiej tak czy siak face to face.
  3. jak zaczynasz mieć to w dupie, to poczatek konca Twoich cierpien, powaznie. Ja jestem okazem zdrowia psychicznego raczej, mam inne problemy zdrowotne jak kazdy pewnie i mam nadzieje, ze wyjde z tego co mnie zżera caly i bedzie ok. Ale powiem Ci, ze moj kolega byl ciezko chory, mial nerwice lękową i coś tam jeszcze, lekarze go faszerowali jakimis psychotropami, byl jak zombi i wygladal czasami jak śmierć, ale poradzi sobie, z moją pomocą troche i znajomych. Sport, ruch, imprezki, praca, calkiem dobra praca to juz w ogóle, to to jest to co leczy. Dobra ja stety lub też nie, koncze swoje bytowanie na forum na jakiś czas, lepiej się zając pisaniem czegos konstruktywnego :) pozdrawiam
  4. No niestety mają taką przyjemność, że mają tu i tam, ale ogólnie, mówię, że jest to bardzo niekorzystna franca i wcale nie jest to drożdżyca,z tego co dobrze wiem, candida, czy tam candidia albians to nie drożdżyca. to co o czym piszę, jest oporne tak samo jak gronkowiec złocisty na antybiotyki nie wiem czy piszemy o tym samym :)
  5. Na Boga, candida albicans (nie candidia) to grzyb, a nie bakteria. Fakt, ale jeden czort, franca taka, że naprawdę lepiej na to uważać :)
  6. Nie wiem czy to bylo do mnie, ja tylko wspomnialem, ze samo badanie o nazwie 'proba wątrobowa' nie wykryje nic powazniejszego od dolegliwosci nieonkologicznych, jakies guzy, raczki nie daj Boze, to wykryje Ci tylko badanie typu USG, albo rezonans badz tez tomograf, badanie z krwi nie pokaze czegos takiego, moze w bardzo zaawansowanym stanie, ale nie wczesniej
  7. Też mam problem z charakterem,dokladnie mam taki nieokreślony charakter,byle jaki No i też bardziej lubie gadać z dziewczynamii też jakoś tak zauważyłem że rozmowa z nimi jest ciekawsza i w ogóle rozmowy z nimi są bardziej wciągające. Zmienne nastroje i charakter, objaw niby depresji, ale może mieć też związek z bakterią candidia.
  8. hehe, a ja właśnie się zastanawiam jak wygląda kolonoskopia, podobno są dwie szkoły które coś o tym mówią - szpitalna - że niby usypiają do zabiegu i badają wszystko, druga taka prywaciarska że tak powiem, jest coś takiego jak kolonoskopia, że nie trzeba nawet usypiać, na coś takiego bym się zgodizł, bo mnie to nie uniknie.. ja w przeciwieństwie do przedmówcy, nie mam ani nie miałem bóli brzucha codziennie, sporadycznie się zdarzają, jak się napiję kawę, albo coś tam zjem, czasami mam po lewej stronie takie jakby gazy w żołądku, albo nawet czasami mnie kłuje po środku, po lewo czasami też, nie wiem czy się objawy nasilają podczas nerwów, może odrobinę, oglnie rzecz biorąc piję sok NONI, oraz jem AC Zymes i mi to chyba coś pomaga :) bóle brzucha mam po prawo, lewo, po środku czasami kłuje nisko, sam nie wiem kurde co to jest, ale trzeba si e przebadac, ale czy ktoś może ma jakieś doświadczenia w temacie kolonoskopii wykonywanej nie w szpitalu tradycyjnymi metodami? p.s. polecam sok NONI i AC ZYMES mimo wszystko dla każdego kto ma problemy z żolądkiem, naprawde łagodzi pare objawów :) [ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:57 am ] a ja właśnie się zastanawiam jak wygląda kolonoskopia, podobno są dwie szkoły które coś o tym mówią - szpitalna - że niby usypiają do zabiegu i badają wszystko, druga taka prywaciarska że tak powiem, jest coś takiego jak kolonoskopia, że nie trzeba nawet usypiać, na coś takiego bym się zgodizł, bo mnie to nie uniknie.. ja w przeciwieństwie do przedmówcy, nie mam ani nie miałem bóli brzucha codziennie, sporadycznie się zdarzają, jak się napiję kawę, albo coś tam zjem, czasami mam po lewej stronie takie jakby gazy w żołądku, albo nawet czasami mnie kłuje po środku, po lewo czasami też, nie wiem czy się objawy nasilają podczas nerwów, może odrobinę, oglnie rzecz biorąc piję sok NONI, oraz jem AC Zymes i mi to chyba coś pomaga :) bóle brzucha mam po prawo, lewo, po środku czasami kłuje nisko, sam nie wiem kurde co to jest, ale trzeba si e przebadac, ale czy ktoś może ma jakieś doświadczenia w temacie kolonoskopii wykonywanej nie w szpitalu tradycyjnymi metodami? p.s. polecam sok NONI i AC ZYMES mimo wszystko dla każdego kto ma problemy z żolądkiem, naprawde łagodzi pare objawów :) [ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:09 am ] mądry ten lekarz, lol [ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:40 am ] to jest terapia na wszystko, bakterie glownie, ktore sie gromadza w naszym organizmie, ja jestem zywym przykladem tego, ze to ma ogromny wplyw na nasz organizm, zarazono mnie kiedys podczas przesuwania przegrody w nosie candidią albians i gronkowcem (zlocistym!) - nie dalem sie, sam drazylem temat, chociaz badan zadnych nie robilem, ale musze sie chyba zdecydowac na kolonoskopie i kolejny raz gastroskopie, bo raczej na 100% mam wrzody na dwunastnicy, bo kiedys mialem od permanentnego chlania kawy i stresu pewnie uczelnianego, co spowodowal refluks i potem wrzody, to pewnie sie odnowily, ale dobra kontynuując (zbieram na razie wywiad w tym temacie, bo nie chcialbym sie usypiac nie potrzebnie w szpitalu, skoro podobno prywatne kliniki oferuja juz alternatywne rozwiazania w tym zakresie, podobno nie rozniace sie od takiej do usypiania) lepiej zrobić badania kiedys tam w koncu, bo moge byc w bledzie, ale napisze co zauwazylem. detoks, to jest oczyszczanie organizmu - kazdy w organizmie ma bakterie, sa one normalne, u mnie zaczelo sie od tego, ze przez przypadek mi zrobiono wymaz w gardle i co sie okazalo, 20 krotnie przekroczona norma bakterii w organizmie! Zdziwienie i lekka panika, okazalo sie co sie okazalo, candidia + gronek, ale malo tego, zle samopoczucie, ciagle jakis smutasowaty, zmienne nastroje itp (nerwica, a moze depresja? no na pierwszy rzut oka TAK - szpec kazdy by Ci to powiedzial forumowiczu drogi - ale.. takie objawy jak jelito wrazliwe i depresja powoduje cholerna candidia albians, bakteria, ktora sie zywi slodkim.. mowiac najprosciej, wszystkim co sztuczne i przetworzone.. czipsy, czekoladka, inne łakocie z pulek sklepowych. To jest prawdziwa przyczyna wielu schorzen psychicznych.. a malo kto to diagnozuje..... i teraz UWAGA - > nie ma sie czego bać sporo osób gronkowca zlocistego w gardle i sporo osob choruje, z tych dwoch jednak bakterii gorsza jest candidia, ona odpowiada i za to, ze czasam mozemy byc grubi, albo chudzi (ja jestem opcja nr 2.. sporo jem, a malo tyje i jestem niby very handsome.. ale chrzanic taki interes, skoro ta bestia zżera to co ja zjem słodkiego :) aaa, jest jeszcze drożdżyca, też bakteria żywi sie tym co jemy - zjada to co zjemy.. ale jst mniej groźna..) dobra, dalsza część historii. Mialem leczonego zęba, bo obumarł, potem się okazało, że pod 7 emką mam ropę, poszedlem w koncu zrobić zdjęcie, wlasciwie to nadal jeden dentysta chyba nie bardzo lubiący się doszkalać by mnie leczyl metodami sprzed 25 lat i tłukł ropę w zębe i pod nim antybiotykami (tabletki miały ok 1,5 cm długości, koń miałby problem z ich połykaniem chyba ) - panoramiczne zdjęcie szczęki i co się okazało ? guz wielkości prawie 2 cm, zeżarło mi po prostu kość pod spodem, pod korzeniami, nacierpiałem się sporo , czekał mnie zabieg (operacja może właściwsze słono) - wycięli to wszystko co tam było, zaszyli z powrotem dali materiał zastępczy jakiś sztuczny do kości i przez parę miechów żyłem trochę jak robokop, co się okazało potem? po badaniu histopatologicznym okazalo się , dziękować Bogu na szczęście nic groźnego co by mogło niepokoić, diagnoza wstępna - bakterie.. całe spektrum gówien jakie mogą być. i teraz cofnijmy się jeszcze wcześniej w czasie - gdzie był błąd ? leczenie zęba bardzo już dziurawego, niekanałowo - dentystka sama przyznała że o mały włos by nie wpadła do kanału, a jednak jak widać wpadłą i zrobiła mikrouraz, który mnie kosztował potem tyle cierpień , bo bakterie są w KAŻDYM zębie, niezależnie czy masz gronkowca, czy nie masz.. po prostu głupi pośpiech Zatem ludzie drodzy: do aptek idźcie i wymaz z gardła sobie zróbcie (zanieście to do lekarza laryngologa), jak wyjdzie candidia - nie panikujcie , jak wyjdzie gronek - nie panikujcie, jak macie więcej niż 18 lat i mniej niż 60 nic w sumie wam nie grozi, gronkowiec grozny jest dla osob starszych i dla dzieciakow, ktore maja slaba odporność. jak nic nie wyjdzie, to może macie genetyczne obciazenie i słabą psychikę, albo tacy jestescie po jakichs przezyciach. co jak co, prosze o wypowiedzi o tej kolonoskopii, a artykul mam nadzieję przyda się komuś kto jeszcze tej opcji nie przebadal, a założę się, że sporo , naprawde sporo osób z tego powodu cierpi, bo to niewidoczne zagrożenie, które jest wokół nas, móglbym jeszcze szereg objawow przytoczyc, ale szkoda na to czasu, poza tym, ok 50% ludzi ma gronkowca i inne bakterie w gardle, tylko tego nie monitoruje, jada świnstwa i sama sobie szkodzi potem :)
  9. nie robi się już prób wątrobnowych za często bo to praktycznie nic nie pokazuje, przeczytajcie sobie to komiczne zapytanie kogoś tam do specjalisty ktorey sie tym zajmuje: http://www.zdrowemiasto.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=5798&alt=66 Jedynie co może wykryć jakieś niepokojące dla was i dla życia objawy to jest BADANIE USG JAMY BRZUSZNEJ - koszt pewnie rzędu 60 zł. A przy okazji, jak boli samo pod żebrem to nie wątroba, wątroba nie ma nerwów, nie może boleć, ludzie nawet z nowotworami wątroby nic nie czują, jedynie jak są guzy spore, to przy uciskaniu z prawej strony są bardzo silne bóle promieniujące do kręgosłupa. dla uspokojenia, powiem Wam, ze sie wypowiadam w tym temacie nie bez powodu, tez mialem takie objawy jak wyzej, ale póki co sie tym staram nie przejmowac, tez jestem jakis przewrazliwiony na tym punkcie. p.s. co do czerwonej herbaty - ona nie podrażnia wątroby tak jak zwykla czarna herbata i kawa... no chyba ze ktos pije silne czerwone herbaty z HIBISKUSEM - one są bardzo silne i kwasowosc zoladka bardzo zwiększają głowa do góry moi drodzy to wasza wyobraznia chyba - nie róbcie jakichs tam prob wątrobowych tylko USG jamy brzusznej to daje prawdziwy obraz stanu wątroby
×