Właśnie wróciłam od lekarza, który powiedział mi że moje bóle w okolicy serca "maja podłoże emocjonalne". Rzeczywiście ekg nic nie wykazało, ale ja nie mam żadnych lęków i tych bólów też sobie nie wymyśliłam.
Co myślicie o tym leku, nie chce się czuć otumaniona.
Może na opinie tego lekarza o mnie ma wpływ fakt, że mój ojciec jest schizofrenikiem.