Mhm, psychiatra, który już rozkłada ręce i nie ma na mnie za bardzo pomysłu, przy mojej fobii jest również nerwica oraz nerwica natręctw, choć to drugie w niewielkim stopniu, w każdym razie, brałem już Asentra, Paxtin, Setaloft, Propranolol, Fevarin, Doxepinum, Efevelon + Chlorprotixen, ale, że mi się po nim zatykał kompletnie nos i nie dało się zasnąć, to przestałem go brać, poprzednie leki nie dawały żadnych efektów oraz również wywoływały u mnie skutki uboczne, np nadmierna potliwość, co wyszedłem z domu tak zaraz byłem cały oblany. Mama bierze 150mg, już jakieś 6 lat. Dzisiaj czuję się odrobinę lepiej, ale dalej jestem osłabiony. Dziękuję ślicznie za odpowiedź .