mnie tez to interesuje, czy ktoś był w takiej lub podobnej sytuacji?
Gdzieś wcześniej pisałam o tym, że psychiatra poradził mi w razie jakiejś imprezy z % ominąć tabletkę dzień przed i tą w dzień picia alkoholu. Tylko zastanawia mnie jak to odbije się na moim spaniu, nastroju itp. Gdy przechodziłam z 50mg na 75% czułam niepokój, chcialo mi się płakać itd, boję się powtórki i nie wiem czy warto ryzykować. Trittico przepisano mi w związku z nocnym wybudzaniem się, depresji jako takiej nie stwierdzono.