Skocz do zawartości
Nerwica.com

wyscigszczurow

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wyscigszczurow

  1. wyscigszczurow

    witam..

    Przeanalizuj jak przebiegają te "gorsze okresy" i w jaki sposób sie objawiają, jak się wtedy czujesz, co sądzisz o sobie, innych. Jak możesz wyjść z takiego stanu i co go pogłębia. Wedlug mnie świetnym pomyslem byloby opowiedzenie o takim stanie psychologowi, a On powinien przedstawić Ci kilka mozliwych alternatyw dla calej sprawy.
  2. Na każdym etapie życia czlowiek moze byc szczęśliwy, bądź też odwrotnie- smutny, zdolowany, zagubiony. Myślę, ze wlasnie u Ciebie trwa teraz ten drugi etap, a bezpośredni wpływ na taki stan rzeczy ma sytuacja z Twojego pobytu na studiach. Wówczas nie miales żadnego oparcia, żadnych przyjaciół, etc. To wypalilo Cię emocjonalnie, nie miałeś gdzie "inwestować" swoich uczuć. Przede wszystkim myślę, że powinieneś jak najwięcej czasu spędzać ze swoją dziewczyną, powtarzać jak bardzo Ją kochasz i ile dla Ciebie znaczy. Bardzo dobre dla Ciebie by bylo, gdybyś spotykal sie ze znajomymi, byc może odnowil kontakty ze starymi kumplami.byc moze powinienes aktywnie zacząć uprawiać sport: bieganie, piłka nożna, koszykówka, etc. To naprawdę bardzo dobrze dziala. Byc moze pomoc innym ludziom sprawi, ze przestaniesz mieć te wszystkie myśli, uczucia wrócą, bedziesz szczesliwy w życiu. Zastanów sie także, co moż Ci sprawić szczęście w życiu, to bardzo ważne, a jeśli te cele są możliwe, to rob jak najwięcej w kierunku spelnienia tych celów pozdrawiam i mam nadzieję, ze choć w niewielkim stopniu moglem Ci pomóc
  3. Rzeczywiście jedynym sposobem, żeby się przekonać ostatecznie jest ginekolog. Po tym wszystkim i obojętnie jakiej "diagnozie" postawionej przez tego lekarza powinnaś powiedzieć chłopakowi do czego doszło. Uważam, a wręcz jestem przekonany, że nie będzie zły za całą sytuację i będzie Cię wspierać, będzie Ci pomagał zaakceptować całą sytuację. Pozdrawiam i liczę, że do niczego nie doszło. Powodzenia na dalszym etapie związku. :)
  4. To może dość śmieszne, ale żeby zmniejszyć poziom lęku obróc całą sytuację w żart i napisz Jej wszystko: o nieudanej wizycie u fryzjera, o Twojej cerze, itd. Dystans do siebie to bardzo ważny element do zaakceptowania własnej osoby, a i dziewczyna stwierdzi, że masz poczucie humoru. Myślę, że dla Niej nie ma teraz znaczenia, czy masz idealnie ułożone włosy, czy zepsutą fryzurę, przede wszystkim będzie skupiała się na tym co czujesz, co chcesz Jej przekazać. Pomyśl wielopoziomowo, nie tylko przez pryzmat wyglądu, który teraz zaczyna schodzić na drugi plan. Zaplanuj dokładnie dzień, o tym co chciałbyś z Nią robić, to jak chciałbyś się Jej "zaoferować". Przedstaw się przede wszystkim przez pryzmat charakteru, a nie wyglądu. Oczaruj Ją swoim dobrym sercem, rozpieszczaj Ją, dbaj o Wasz uczucie. Pomyśl: włosy za jakiś czas odrosną, cerę wyleczysz odpowiednimi środkami, a jeśli będziesz się tym zbytnio przejmować, to możesz się nie zaprezentować najlepiej. Zaufaj instynktowi i pokaż jaki jesteś w środku. Powodzenia. :)
  5. Cześć Desser, całą Twoją wypowiedź przeczytałem z dużą dokładnością i przede wszystkim chciałbym Ci pomóc. Zacznę od wyglądu, bo jak widzę to dla Ciebie bardzo istotny element. Przede wszystkim współczuję z powodu doboru fryzjerki(sam kiedyś miałem podobny problem). Według mnie powinieneś poszukać na internecie jakiejś nowej fryzury, być może znajdzie się lepsza od Twojej aktualnej i tej przeszłej. Jeśli nic interesującego nie znajdziesz, to po prostu musisz poczekać aż włosy odrosną i koniecznie szerokim łukiem omijać ten zakład fryzjerski. A co do cery, zastanów się nad powodami pogorszającego się stanu Twojej urody. Być może stres powoduję te zmiany. Być może potrzebujesz stosować jakieś środki, być może powinieneś udać się do dermatologa. Głowa do góry, KOCHA Cię nie ze względu na Twój wygląd, a całokształt, dogadujecie się świetnie, tak jak wspominałeś, więc powinna to wszystko zrozumieć. Odnieś się do tego z dystansem. Przejdę teraz do aspektu psychologicznego. Masz 16 lat, jesteś jeszcze bardzo młodym człowiekiem i jak mniemam to dopiero początki Twoich "podbojów" miłosnych. Jeśli faktycznie uważasz tę dziewczynę za bardzo wartościową, to staraj się utrzymywać kontakty. Powinieneś także w niedalekiej przyszłości starać się zmniejszyć dystans jaki Was dzieli, bo 200KM, to dystans bardzo odległy. Jeśli będziesz z Nią w związku powinieneś obdarzyć Ją dużym zaufaniem, nieustannie wspierać i dążyć do jak najczęstszych kontaktów. To trudne, ale możliwe. (Za chwilę odniosę się także do Twoich stanów samobójczych, etc.) -- 06 wrz 2013, 14:20 -- Przede wszystkim powinieneś znaleźć osobę, której możesz powiedzieć o swoim obniżonym samopoczucie. Ktoś z rodziny, przyjaciel, przyjaciółka, kolega, ktokolwiek komu ufasz. To bardzo niepokojące sygnały, których nie możesz zignorować. W mojej ocenie powinieneś porozmawiać z psychologiem i pracować nad sobą, nieustannie. Kiedy obniża Ci się samopoczucie proponuję ćwiczenia fizyczne(mi osobiście pomaga bieganie), możesz wychodzić ze znajomymi, obejrzeć komedię, za nic w świecie nie potęguj uczucia niezadowolenia. Większość ludzi popełnia błąd słuchając "przytłaczającej" muzyki, wmawiając sobie jak bardzo jest się beznadziejnym, etc. To do niczego nie prowadzi. Powinieneś także regularnie spać, to bardzo ważne aspekt w Naszym życiu, dzięki temu możemy prawidłowo funkcjonować, poprawia się praca Naszego układu nerwowego, itp. Jesteś wrażliwy, ale to nie jest powód do obwiniania się, to zaleta, którą powinieneś pielęgnować. Dzięki temu dostrzegasz piękno, szanujesz ludzi, nie wykorzystujesz ich(mam dokładnie tak samo) Nie poddawaj się i walcz o tę dziewczynę, kochacie się i to jest najważniejsze. Trzymam za Was kciuki.
×