Skocz do zawartości
Nerwica.com

BRADLEY

Użytkownik
  • Postów

    48
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez BRADLEY

  1. Dlaczego twoja mama jest taka agresywna?Może porozmawiaj z nią ze masz duży problem z którym nie możesz sobie poradzić i może zacznie cię wspierać.Chodzisz na terapie,przyjmujesz jakieś leki?
  2. BRADLEY

    [Kielce] i okolice

    Zastanawiam się czy jest tu ktoś z tych okolic.
  3. Nie wiem czy to objaw fobi ale jak wychodzę w miejsca publicznie uczeszęszczane przez ludzi bardzo się denerwuje,odczuwam wtedy napięcie,brzuch trzęsie mi się jak galareta,dodatkowo jak idę wydaje mi się ze ludzie na mnie patrzą.Dodam ze mam zdiagnozowana nerwicę lekową przyjmuje leki na terapie ostatnio się zapisalem i czekam na wizytę.Dodam że lekarz mowi że to wszystko kwestia terapi.Jak myslicie co mi jest?
  4. Mam do was pytanie mianowicie,mam takie mysli non stop ze cos zrobilem zlego nawet nie moge okreslic co i nie pamietam,np z komuś zrobilem krzywdę i tego nie pamietam.Czy to rodzaj natretnych myśli dodam ze lecze sie na nerwice lękową a kiedyś miewalem natretne mysli.Obecne mysli przerazaja w obsesje caly dzien siedze i wizualizuje czy moglem zrobic cos zlego czy nie ? dodam ze mam stany dd i wszystko wyglada tak jak w śnie.Leki przyjmoje do lekarza chodze ;/
  5. ja mam odczucie ze przede mną jest szyba przezroczysta taka 0,5 metrowa obraz zwezony,jak ktos do mnie mowi to mam wrazenia takiego echa i wogóle ludzie wygaldaja jak z filmu ;/ do tego ta pustka w głowie zero mysli tylko pustka a juz trzeci lekarz mowi ze to nerwica lękowa :/
  6. Ja po moich objawach mogę stwierdzić ze u mnie derealiazacja i depersonalizacja objawia się jak demencja starcza chodz mam 26 lat ;/
  7. Ja derealizacje i depersonalizacje mam non stop.Nie wiem jak się tego pozbyć leki przyjmuje regularnie,do lekarza tez chodzę,zdiagnozowaną mam nerwice lękową,najgorsze jest to ze widzę świat jak by byl z jakiejś bajki,wszystko nierealne,pustka w głowie,ospałość , 10 % IQ w porównaniu z okresem przed 2 lat,prace mam raczej umysłową wiec to jakaś tragedia dla mnie osobista...tym bardziej ze zero poprawy z jakiejkolwiek strony ...ja derealizacje traktuje jako coś strasznego a dla mojego lekarza to cos normalnego :/ dramat....
  8. ja mam ostatnio dziwne objawy zwiazane z nerwicą.Np jak ktos do mnie dzwoni i chce mnie wyciągnac gdzien na spotkanie odrazu w glowie pojawia mi sie mysl ze cos knuje przeciwko mnie ;/ oglnie mam wrazenie ze wszyscy życzą mi jak najgorzej,jak gdzie ide mam wrażenie ze ludzie sie na mnie patrzą ze dziwnie sie zachowuje,gdy z kimś rozmawiam strasznie bije mi serce,jestem napięty,i łamie mi sie głos,unikam spotkani towarzyskich jak ognia aby ludzie nie zauważyli mojej słabości,caly czas mam wrażenie ze cos złego sie stanie niebawem,a dodam ze mam zdiagnozwaną newice lękową przez 3 lekarzy.Sądzicie ze to fobia spoleczna i nerwica?
  9. Wydaje mi się ze derealizacja jest funkcją obronną naszego organizmu,kiedy organizm nie radzi sobię z ciąglymi lękami,napieciami wchodzi w stan w ktorym wszystko wydaje sie sztuczne aby zapobiedz dalszej destrukcji,problem w tym ze niektórzy ciągle przejmoją sie tą derealizacją i kolo się napędza.Ja zacząłem kontrolować swoje myśli,pracować nad oddechem,stosować techniki relaksacyjne,trenować koncentracje,czytac ksiazki o nerwicach co je wywołuje i jak zapobiegać,i po pewnym czasie deralizacja ustepuję,problem w tym ze zaczynają sie wieksze napiecia i nerwy,a cala ta derealizacja jak by mnie przed tym chroniła.No ale coż trzeba iść do przodu i pokonać to całą nerwiczke :)
  10. Ostatnio mam dziwne uczucie ze ludzie się na mnie patrzą,strasznie mnie to męczy i do tego w trakcie rozmowy z ludzmi czy to znajomymi czy nieznajomymi strasznie się denerwuje,staram się nie skupiac na objawach ale ten stan przychodzi automatycznie i nie moge sie go pozbyc.Mam zdiagnozowana newicę lękową bylem juz u paru lekarzy i za każdym razem mowią mi ze to tylko nerwica lękowa,dodatkowa derealizacja.Zastanawiam sie jak mądrze ugrysc temat i szybko wyjsc z tego ;/ co radzicie?
  11. Witam chciałbym was prosić o poradę.Mianowicie ostatnio cierpię na dziwne stany objawia sie to całkowity.m brakiem sily,np wstaje rano i jestem zmeczony tak jak po calym dniu pracy,ostatnio dziwnie widze wszystko tak ja by z szybą uczucie jak bym byl we snie za mgłą,mam pustke w głowie i nie moge sie na niczym skupić bardzo stresuje mnie ten stan i caly czas sie nim martwie,np rozmawiam z kims i mam taką dziwną pustke w glowię,ogolnie caly czas jestem poddenerwowany i spięty.Zastanawiam sie czy to nerwica,czy depresja czy poleczenie tych dwoch schorzen czy moze cos innego.
  12. No właśnie derealizacja,ale jak ja zwalczyc ;/ zastanawiam sie ile musialbym sie nie przejmowac niczym zeby to minelo,wiem ze zalezy to od organizmu ale mniej wiecej dzien tydzien miesiac rok ?
×