-
Postów
16 053 -
Dołączył
Treść opublikowana przez platek rozy
-
Sigrun, dzis juz cv slalam
-
Sigrun, tak jest napisane ze od nastepnego miesiaca po skonczeniu warsztatow. No to listopad a nie styczen.A ja wsciekla jestem bo jesli tak to wyglada to moglam do listopada Madzi pilnowac a isc na warsztaty w grudniu i w styczniu na staz.... A teraaz to chyba trzeba sobie w leb palnac bo jestem w sytuacji patowej.
-
Sigrun, jest napisane wlasnie ze po skonczeniu warsztatow staz jest zapewniony od razu.A ja nie bede odchodzila ze spuszczona glowa bo tym spospbem nie zalatwilabym do tej pory i tego drugiego profilu w UP. Nie bylam taka nigdy i jesli trzeba tupnac noga to tupie .
-
Sigrun, a co mam zrobic? Zostalam bez obiecanej pracy a zrezygnowalam na to konto z tej co mialam , ja juz nie mam skad kasy brac bo sprzedalam to co moglam sprzedac na allegro i z tego kasa jakas tam byla na ten czas. Skoro obiecala mi prace to niech slowa dotrzyma , bo ja ze swej strony wywiazalam sie ze wszystkiego co bylo zawarte w kontrakcie z Klubem a w wyzej wymienionym jest tez punkt ze oni zapewniaja wlasnie staze po tych szkoleniach. kosmostrada, Hey Slonce:******** ja nie dosc ze zla to jeszcze zdolowana i spiaca. mam nadzieje ze sie na zajeciach dobudzilas :) acherontia-styx, cyklopka, no niestety tak to wyglada ze chyba nie zaczne pracy nigdy . Zapisalam sie za to do biura pracy wspolpracujacego z klubem... nie licze na jakies oferty super no ale zawsze to lepsza opcja niz zadna. cyklopka, no to masz szpiegow
-
acherontia-styx, Dzis dolaczam do Ciebie z wkurwem .
-
Wsciekla wrocilam jak nie wiem! Dzis sie dowiedzialam ze pracy poki co w UM nie ma. Bedzie od stycznia .Wygarnelam wszytsko tej mojej opiekunce z Klubu , ze zrezygnowalam z pilnowania Madzi bo mialam miec prace juz od wrzesnia , robie wszystko ,zalatwiam , na rzesach staje zeby drugi profil dostac a na koniec sie dowiaduje ze nie ma miejsca pracy. Powiedzialamz e to nie fair , ze ja juz nawet nie mam co sprzedac by czekac i zyc dalej zludna nadzieja . Ze teraz ma mi jakas prace zalatwic bo jak nie to ja z tym ide wyzej. Tak nie moze byc! Jakbym wiedziala ze taka sytuacja w zyciu bym z tego pilnowania nie rezygnowala tylko bym tam chodzila i szukala dalej tak jak robilam. Nie tylko dla mnie miejsca nie bylo , w zasadzie do biura zadna z kobiet sie nie dostala. Dostali sie Panowie ale na portierow w UM i w Zus. Tyle staran i nerwow i jestem w czarnej dupie! Wrrrrrrrrrrrrr.
-
Hey :********* A ja wstalam i tak mi sie jechac nie chce , jestem niewyspana bo nie moglam wcale spac a jak wylezalam do drugiej przewracajac sie z boku na bok to stweirdzilamz e teraz juz nie wezme chlora bo rano bede nietomna. Najchetniej bym sobie pospala. Nerwy mnie zaczynaja lapac Koncze sniadanie , malne oczy i lece. Milego dnia Kochani! filip133 ja mialam taki zjazd potezny w lipcu tamtego roku , bo mialam akurat tyle lat co moja mama gdy zmarla i byla 20 rocznica jej smierci. I podswiadomie tez gdzies to we mnie tkwilo. Przeczekaj to nie zapominajac ze trzeba byc dla siebie dobrym i sprawiac sobie drobne radosci.
-
kosmostrada, ano daja radosc i sa wazne . Super --- 2 ksiazki i do tego takie w granicach Twoich zainteresowan! Tez bym sie bardzo cieszyla
-
cyklopka, to prawda nie kazdemu ladnie w dlugich wlosach a juz jak facet ma takie cieniuskie to calkiem mi sie to nie podoba. Wsadzilam mini pizze z cukinii do pieca , zjem , troche poczytam , uloze wlosy na szczotce i do lozia , wszak musze o 5.30 wstac.
-
cyklopka, a swego czasu to ja tez jak TY mialam upodobanie do dlugowlosych A Kochana gusta sie nam zmieniaja i pewnie Twoj sie zmienil wlasnie , caly czas my sami sie zmieniamy przeciez :)
-
cyklopka, ulalalalala fryz ma piekny mirunia ciesze siez e odespalas ja dzis sie klade wczesniej bo jutro pobudka o 5/30. W piatek mam rozdanie dyplomow ze szkolen i maly poczestunek , chyba pojde w kiecce :) Listki cudniaste prawda? Zachwycilam sie jak tylko je zobaczylam . kosmostrada, idz ,idz na pysznosc jakas do knajpki z przyjaciola . Zawsze to cos innego i na pewno mile czas spedzisz. Umnie leje i leje. A ja pojechalam po karte miejska i zahaczylam bo naprzeciw jest taka hurtownia totalnie ze wszytskim (od zabawek po rzeczy do domu typu lyzeczki , swieczki , miski , garnki ... itp itd . Kupilam bardzo tanio piekne znicze z aniolkami do mamy na grob , oraz wklady olejowe(tez taniuskie ponad 1 zl tansze niz wBiedrze) do zniczy ktore tam na grobie sa z zeszlego roku (siostra byla to mowila ze zostawila cztery znicze ktore jeszcze calkiem ladnie wygladaja) a sobie kupilam olejek o zapachu szarlotki z cynamonem do kominka ---bo mam jeszcze drugi kominek w formie czajniczka :) za cale 2,30 taka drobnostka a cieszy juz go nota bene pale.
-
-
Kochani Dzien dobry :******** Ja wlasnie do domu wpadlam , i sobie uprzytomnilam ze karta miejska mi sie konczy dzis i musze jechac ja kupic a moglam to zalatwic po drodze. Dzis mielismy spotkanie z prawnikiem od prawa pracy . Ale to akurat niedaleko mnie bylo ---taka forma wykladu. Zjem zupe i polece po karte , nie moge jej kupic w automacie bo mam znizke i musze kupic w okienku bo pani mi te znizke nalicza przy nabijaniu karty., Nastroj nadal mam kiepski , ranek do dupy za przeproszeniem , teraz ciut lepiej. No ale ide dalej bo coz poczac. acherontia-styx gratuluje nowej pracy!!!! Aurora88, przepis sobie skopopiowalam , uwielbiam takie smaki wiec na pewno pokusze sie zeby zrobic owa potrawe :) kosmostrada, tez kawke lykne , jestem senna , wczoraj gadalam do polnocy na necie i poszlam spac grubo po polnocy . Super Cie czeka wieczor ! Zycze milych ploteczek i pysznej chokolady czy kawki ! mirunia ja mam jak i Ty klopoty ze spaniem , takie okresowe bo sa czasy ze spie dobrze a sa czasy ze sypiam po 2-3 godziny i wtedy se chlorem wspomagam. filip133, porozpieszczaj sie czyms , tak jak my z dziewczynami wczoraj , niby nic ale to wazne potrzebne gesty ! cyklopka, adidaski sweterkowe zarabiste
-
bonsai, poniekad bos mi naopowiadal w niedziele ze kupiles torbe chipsow A ja chce ogarnac zycie . A nie tam po dwoch tygodniach warsztatow byc zmeczona psychicznie.
-
kosmostrada, taki pale :) Niby tak , niby dzien ogarniety ale jeszcze w piatek czulam sie dobrze i mialam ochote i zludzenie ze dam rade ze wszystkim a dzis jakos to zludzenie juz sie rozwialo i wiem ze tak nie jest bo niestety juz nie jestem "zelazna dama" ktora wg siebie jest niezniszczalna i moze wziac na swoje barki wszystko. Nie jadlam chipsow z jarmuzu. I mam ochote na chipsy ogolnie
-
acherontia-styx, wlasnie ich nie niuchalam i jak bede nastepnym razem to sobie powacham . Jeszcze chcialabym jakiś dyniowy kupic ale wlasne w formie tart nie mieli zadnego tylko dynie byly te drozsze
-
acherontia-styx, sliczny jest :) a musze niuchnac te truffelki . U mnie tak jakos mniej tych woskow w formie tart a wprowadzili wiecej takich po 12 zl w pudeleczkach .
-
acherontia-styx, :******** Hey , jakie zapachy kupilas? Ja pale
-
Witajcie:********** Ja dzis taki sobie nijaki dzionek. Bylam na terapii , na zakupach . Na terapii omawialam moj wspanialy spadek formy. Po terapii w autobusie mnie lęki zlapaly , musialam wysiasc , poczekalam na kolejny autobus i dojechalam jakos, zmarzlam jednak na przystanku bardzo. A teraz sobie drugie danie robie ---kuraka w marynacie pikantnej i slucham muze oraz pale wosk zeby sobie dzien uprzyjemnic cyklopka :******** moje zdanie juz znasz trzymam kciuki! kosmostrada, Hey :*********a tez jarmuza jeszcze nie przyrzadzalam , podziel sie przepisem po zrobieniu. Ja na kolacje bede robila mini pizze z cukinii no chyba z e mi sie nie bedzie chcialo. Aurora88 :******** jesli dajesz rade bez lekoq to ja nie namawiam bonsai, :******** co miales smacznego na obiad?
-
Aktualnie tom drugi , tak samo wciągający jak tom pierwszy. 1 września 1939 roku. Mania i Ania Winne, pierwsze w rodzinie z podwarszawskiego Brwinowa bliźniaczki są już dorosłe. Mania rodzi kolejne bliźniaczki - Kasię i Basię. Rytm dwóch pierwszych tomów wyznaczają daty znamienne w dwóch wymiarach historii – tej wielkiej, która bezpowrotnie zmieni losy całego pokolenia Polaków i tej małej, ale wcale nie mniej ważnej – historii rodziny, wyznaczanej życiem kolejnych pokoleń. Pojawienie się w niej dwóch dziewczynek otworzy jej kolejny rozdział. Podczas II wojny światowej rodzina Winnych doświadcza tego, co tysiące polskich rodzin. Niektórzy Winni walczą na europejskich frontach, inni zmagają się z okupacyjną codziennością: terrorem, głodem i groźbą wywózki do obozów koncentracyjnych. Mimo wojennej zawieruchy, życie płynie dalej: Winni kochają, nienawidzą, rodzą się im kolejne dzieci. Nadchodzi koniec II wojny światowej. Upragniona wolność niewiele ma jednak wspólnego z tym, o czym marzyli przez lata nazistowskiego terroru. Inwigilacja i represje ze strony komunistycznych rządów to chleb powszedni powojennych lat. Jak Winni poradzą sobie w nowej rzeczywistości? Czytając powieść Ałbeny Grabowskiej przenosimy się w czasie – spoglądamy na życie pokolenia naszych babć i dziadków, a w kolejnym tomie – nas samych i naszych rodziców. Wraz z rodziną Winnych przeżywać będziemy chwile grozy, ale i szczęścia, emocje, wzruszenia i małe radości. Często zadamy sobie pytanie - zmuszony do podejmowania niełatwych wyborów, by przekonać się - ze zgrozą lub zdziwieniem - co tak naprawdę w nas drzemie i do czego jesteśmy zdolni, podobnie jak bohaterowie "Stulecia Winnych"
-
kosmostrada, a takie mam to samopoczucie bylejakie ale zalatwilam na dzis wsio , od nastepnego tygodnia mam latanie zas po UP i Um bo bede ustalala dni pracy i musze skierowanie wziac z UP i pozniej im zawiezc moj harmonogram pracy. U mnie nawet nawet pogoda , nie pada , bylo slonko ale chlodno. Ugotowalam pyszna zupe grzybowa wsunelam dwa talerze. Na jutro mam filety zamrozone ale chyba je zrobie wlasnie dopiero jutro jak wroce z terapii. Jak ja ogarne cale to zycie intensywne jak ja wysiadam po zwyklych warsztatach Aurora88, ja tez bez lekarstw jade , i tyle powiem ze najwieksze lęki mam po stresach --- mam chyba depreche nawracajaca po stresowa --- no i jak sie sama nakrecam . Moze sprobuj isc do lekarza i jesli dasz rade brac to zobaczyc jak bedzie. ja akurat nie moge brac lekarstw wiec wyjscia nie mam.
-
Dzien dobry Kochani:******** U mnie poranek nieciekawy , na 11 mam doradce zawodowego i moja opiekunke z Klubu aktywizacji , zaraz po spotkaniu z nim . Wzielam hydre bo mnie cos tyrpie . Mgliscie na polu okropnie.... mirunia Kochana :********* wywiesilam ten plaszczyk na balkon i zrobie jak radzisz. Jak dzis sie czujesz? kosmostrada:********* to dzis koniecznie cos dla siebe zrob ! Dzis pewnie malo czasu masz bo zajecia w szkole ale niech to bedzie nawet maluska drobnostka. cyklopka, :********* przy bucikach chetnie pomoge i zdanie wyraze , swego czasu mialam kilka par takowych
-
mirunia, aa jednak go nie upiore bo pisze zeby czyscic chemicznie---- ma 48 % welny , to chyba w miare porzadny. To musze dziada zaniesc do pralni , popytam bo kiedys byla promocja i byla kazda sztuka odziezy za 12 zl.Mam jeszcze moj zakiecik ten co kupilam za piatala tez do czyszczenia. cyklopka, ja bym zamowila na zagranicznej stronie pod warunkiemz e przesylka nie wynosi wiecej niz buty Co do pytania pierwszego to ja bym go zaprosila na kawe i zrobila jakies kroki zeby znajomosc zatrzymac i zeby sie rozwinela dalej . Tyle ze ja mam chyba inne podejscie bo ja zawsze uwazalam ze szkoda zycia na czekanie i lepiej wziac sprawy w swoje rece
-
cyklopka, Hey Slonce:! psychozy mnie przerazaja ale brednie tej Twojej pani jeszcze bardziej mirunia, u Ciebie widze ze dzis tez ladniejsza pogoda? U mnie bylo calkiem ok , chlodniej niz wczoraj wprawdzie ale nie padalo wiec mozna bylo wyjsc z domku . Balam sie isc , na klatke wyszlam a tu od razu zawrot glowy z lękow ale pomyslalam a wroce najwyzej. Plaszczyk jutro upiore i bede miala na zajecia na cZwartek
-
kosmostrada a jesli idzie o raty polecam sklep euro rtv agd , ja tam lodowe bralam i masz raty 0% ---- nawet na 50 rat mozesz to rozlozyc . acherontia-styx, hey , no plaszczyk mi sie podoba , upiore go jutro:) czyli idziesz sie zwolnic?