a ja sie wybralam z moimi lękami na spacer i na lody z koelzanka , i dostalam od niej piekny szal pod szyje , na poprawe nastroju. Bylam na Kazimierzu , poszperalam w ciuszkach , kosmetykach i wrocilysmy przed chwilka.
-- 23 mar 2014, 15:04 --
Widzialam zarabczastego , welnianego hand made Dracule moglabym takiego dostac w prezencie
-- 23 mar 2014, 15:10 --
A teraz druga dawka sertry bo sobie podzielilam i lepiej sie czuje dzieki temu i ide lewitowac w takt Hobbita czesci drugiej .