Skocz do zawartości
Nerwica.com

shadyo

Użytkownik
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez shadyo

  1. shadyo

    Bonjour?

    Woho, widzę, że poliglotów to tu na pęczki ;] Depresja? Właściwie to sama nie wiem co mi jest. To się po prostu powtarza, zaczęło nasilać i chyba muszę coś z tym zrobić. Chcę, bo to mi nie daje żyć. Dzisiaj mam pogadać z mamą o wizycie u speca. Trochę się boję jak zareaguje i wgl.. Pewnie pomyśli, że jestem jakąś zeschizowaną wariatką, która chce się zabić. Niechaj żyją stereotypy, niechaj żyją nam ;D
  2. shadyo

    Witam

    Zdarza mi się to samo notorycznie. Potem przychodzi coś miłego, co odwraca uwagę i na pewien czas znowu jest dobrze.. Nie wyobrażam sobie tego stanu non stop, bez przerwy.. Może terapia byłaby dobrym wyjściem, jak już wspomniała *Monika*? Sama nad tym myślę..
  3. shadyo

    "Tylko wspomnienia"

    Uwielbiam ostatnie wersy w wierszach, są takim podsumowaniem, ostatnią myślą autora. Twoje są smutne i jak dla mnie świetne ;]
  4. shadyo

    Bonjour?

    Mam problem ze sobą.. I z ludźmi. I sobą z nimi. To trwa już nieprzerwanie od kilku lat. Te dziwne stany.. I za każdym razem jest gorzej. Dzisiaj... było gorzej niż ostatnim razem, ale i tak lepiej niż będzie następnym. Cholera, zawsze czekałam, aż to minie i znowu będzie okay, ale teraz już po prostu nie mam siły i boję się. Uznałam, że muszę coś z tym zrobić i chcę poznać czyjąś obiektywną opinię. Ale to w następnym poście, teraz chciałam się ogólnie przedstawić :) Sorry za sianie nastroju rozpaczy i żałoby ;]
  5. shadyo

    Bonjour?

    Nie znoszę początków.. Są takie niezręczne ._. Co ja tu właściwie robię? Czuję się jakbym robiła kolejny krok w stronę pomylenia. Wcześniej jakoś sobie radziłam, ale dzisiaj.. To żałosne, co się ze mną dzisiaj działo. Dlatego poszperałam po internecie i natrafiłam na tę stronę. Może ktoś ogarnie tutaj..mnie. Byłabym wdzięczna bo spadanie na dno poważnie mnie męczy.
×