_ewa_

Urzekasz :)

miło mi:)

kolejne wypociny i kolejne motywy kropelkowe:)

Zaczęłam oglądać serie filmów "Critters"

z biegiem czasu to ja planuję zmienić w ogóle aparat na Nikona albo Canona więc do alfy już nic dokupywać nie będę

zdjecie tej muchy

Pituś skoro Ci się chce,to zdrowy objaw,gorzej jakbyś nie miał ochoty to wtedy mógłbyś zacząć się martwić

Marcin , jak dzisiaj?Mam nadzieję,że wczorajsze zdarzenie nie wywołało jakiegoś negatywnego skutku;)

dlaczego nie było Was na zlocie ?

Bo bycie na forum od 2 tygodni dopiero,to dla mnie za krótki okres czasu:)

sama 50 kosztowała 599 zł więc tragedii nie było;)

dziękuję:)

Saraid myślałam,że w nocy zawitasz

zwykły kitowy 18-55mm

Sigma makro 70-300mm

Sony 50mm f/1.8

Aneto,bardzo łądne zdjęcia

Ewcia? Widzę, że robiłaś je Soniaczkiem Alfą - a jakiego szkiełka użyłaś?

tak,dokłądnie:)

które? bo nie każde było tym samym:)

_ewa_ spoko, wiem że droczysz się

no patrz,ale z Ciebie bystrzacha!

Ja szukam i zabijam komara by mi dał spokój,bo nie usnę od tego brzęczenia

Marcin .. trzymaj się ,będzie dobrze:)

u mnie jako tako komarów w tym roku nie ma ,aż dziwne,bo w zeszłym było ich całe mnóstwo za to biedronki mnie wpieniają

-- 19 sie 2013, 21:35 --

Saraid

ej nie postarzaj mnie niemowlakiem byłem miedzy 25 a 30 lat temu

heh obecnie mi bliżej do 30 niż do 25 wiosen

a Ty ile (jakie dyplomatyczne pytanie zadaję, heh możesz obrazowo-przedziałowo określić jak co )

ej se tak tylko gadam i się droczę?

nie mniej jak 25 i nie więcej jak 35

_ewa_,

To widzę ze też się lubisz wylegiwać w łóżeczku o dwadzieścia parę lat się odmłodziłem

To ile Ty masz lat,60?

lubię ,lubię... szczególnie w niedzielę

_ewa_, własnie nie umrzemy na to to jest najsmieszniejsze

no właśnie a my sie tak tym przejmujemy

SweetNovember ze mną różnie bywa,potrafię iść spać o 20 i przespać do 8 ,czasami idę spać nad ranem i wstaję za 2 godziny. Ale jak nie sypiam regularnie to w niedzielę potrafię spać do 12

ale sennie dziś w pozku, walczę ze sobą by drzemki sobie nie zrobić

drzemki? Fakt,sennie ,odkąd zaczęło popadywać

Saraid też się cieszę,że nie umarłam to cholerstwo nie zrujnuje mi życia

Ja jestem pod stala kontrola psychiatry od pierwszego epizodu choroby. Jestem w kontakcie telefonicznym z nim i biore leki..

tutaj same leki nie wystarczą,poprawę daje rozmowa,leki tylko wspomagają

_ewa_, a ty jak?

dziś mnie po południu dopadło,ale tylko na chwilę. Serce mnie zabolało i jak dotknęłam klatki piersiowej to nie czułam go w ogóle i wpadłam w panikę,że umieram:D

_ewa_, tak fajnie jest

no to super,cieszę się

W Poznaniu też pada niestety

Poznań? jak miło

Saraid jak dziś? mam nadzieję,że lepiej:)

hej:)

Maciej,chłopie, idź do tego specjalisty! bo na głowę dostaniesz.. im później to zrobisz tym dłużej będziesz sie z tym męczył,a nie leczone to się tylko pogłębia

Za miliardy lat słońce się tak powiększy,że wchłonie Ziemię,także wszyscy żywi czy martwi obrócimy się w popiół

_ewa_ - głębokie pooddychanie najlepszy sposób na wypędzenie ataku lęku

wiem,wiem praktykuję to od jakiegoś czasu i do tego pochylam się do przodu

Mnie złapało kilka chwil temu a to przez bolące serce. Zaczęło mnie pobolewać,dotknęłam klatki piersiowej i czułam jakby mi nie biło i od razu wkrętka ,że umieram. Potrzęsłam się trochę ,pooddychałam głęboko i przeszło tak samo jak ból serca.

zwiedzam świat z "google earth"