ze szkolnym psychologiem raczej nie chcę rozmawiać. Mam dane miłej pani psycholog. Mam nadzieje że rozmowa przyniesie jakąś iskierke nadzieji
[ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:37 pm ]
tak wogole to niecałkiem toksyczni rodzice są moim problemem. Moja mama gdy rozstała się z ojcem zaczęła być niemiła i na mnie się to odbijało raniła słowami. Dziadkowie mnie bardzo kochają. ponadto mam niemiłe wspomnienia z podstawówki i gimnazjum. Teraz gdy chodze do szkoły ponadgimnazjalnej jest inaczej bo wiem że mam fajne koleżanki które mnie wspieraja. Ale cały czas mnie męczą moje myśli . Jestem już nimi zmęczona, czuje wewnętrzny smutek i niepewność. Nie mam takiej najlepszej przyjaciółki której bym mogła się wygadać ale wiem że psycholog by mi pomógł najbardziej