Skocz do zawartości
Nerwica.com

ona.1991

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ona.1991

  1. Dziękuję za odpowiedź. Też myślałam, żeby iść do psychiatry, tak mi się wydaję, że on się "mniej zdziwi" jak mnie posłucha ;p Pewnie mylne wrażenie, ale chyba łatwiej mi się będzie przed nim otworzyć. Czy do psychiatry potrzebne jest skierowanie?
  2. Ja również prosiłabym o poradę. Mam nerwicę lękową. Psycholog czy psychiatra?
  3. Hej :) Tak jak większość z Was jestem w Bydgoszczy i mam zamiar podjąć leczenie. Bardzo mi pomogło czytanie waszych postów i świadomość, że nie jestem sama. Miałam parę podejść, żeby zadzwonić i się zarejestrować, ale nie mogłam się przełamać. Mam nadzieję, że w końcu mi się to uda. Szczerze powiem, że przydałoby mi się jakieś wsparcie... Nikt z moich bliskich nie wie co się dzieje. Czytałam, że wy również wymieniacie się numerami gg. Czy ktoś z was byłby zainteresowany kontaktem ze mną? Jeżeli tak, wyślijcie wiadomość na priv, podam swój nr gg lub maila. PS. Nie ważne czy się leczycie czy nie, czy jesteście już zdrowi czy jeszcze nie. Chciałabym po prostu z kimś o tym pogadać i wysłuchać czyiś doświadczeń. Nie ignorujcie mojej prośby, proszę. Pozdrawiam :) -- 12 paź 2013, 18:55 -- Ok, nikt się nie odezwał, może na tą prośbę odpowiecie Jak dojechać (miejskimi) do Przychodni Zdrowia Psychicznego "STAWOWA" z Błonia (lub z dworca autobusowego) ?
  4. Witam wszystkich :) Wiem, że w Internecie jest wiele odpowiedzi do mojego pytania, ale chciałabym poznać wasze historię. Gdzie szukaliście pomocy, żeby zwalczyć nerwicę lękową? Udaliście się najpierw do psychologa, czy do lekarza ogólnego? Co powiedzieliście? Mam na myśli to, czy "otworzyliście" się od razu, czy stopniowo. Po wielu latach walki z chorobą, chciałabym się udać do specjalisty. Zaczęły się pojawiać myśli samobójcze i stwierdziłam, że sama już sobie nie poradzę. Może moje pytania wydają się śmieszne, ale zbyt dużo przeczytałam sprzecznych wiadomości na ten temat w internecie. Chciałabym się dowiedzieć od was jak najwięcej, zanim zadzwonię i zarejestruję się do któregokolwiek z lekarzy. Prosiłabym was również o podanie ceny waszych wizyt i ceny leczenia. Naprawdę chciałabym sobie pomóc, ale aby to zrobić potrzebuję wsparcia. Liczę na was! Pozdrawiam.
  5. Witam wszystkich :) Podobnie jak wy, mam problem z atakiem paniki. Nie daje już rady, od paru tygodni to wszystko się nasiliło. Zaczęły się pojawiać głupie myśli, nocne płacze. A owe ataki wyglądają tak, że nie mogę zasnąć, serce mi wali jak szalone, a gdy tylko uda mi się zamknąć oczy, przebudzam się wystraszona. Chciałabym nawiązać z kimś, kto ma podobnie, kontakt. Chcę wiedzieć, że nie jestem z tym wszystkim sama. To jest moja druga próba nawiązania z kimś e-mailowego kontaktu, może tym razem się uda. Może nie tylko mnie takie coś będzie pomocne. Jeżeli ktoś również odczuwa taka potrzebę, proszę, napiszcie do mnie. Mój mail: queen.1991@wp.pl Pozdrawiam.
  6. Mam nie najlepsze zdanie o psychologach. Kiedyś chodziłam (z innym problemem), skutki były fatalne. Być może trafiłam na nieodpowiedniego lekarza, ale nie chcę już ryzykować. Wolałabym pogadać z kimś, kto wie przez co przechodzę, a nie z kimś, kto przeczytał książki na ten temat. Z całym szacunkiem do psychologów - wiem, że istnieją tacy, którzy potrafią pomóc. Nie chcę jednak ryzykować tym, że po takiej rozmowie poczuje się jeszcze gorzej.
  7. Witam :) Na początku muszę się przyznać, że jestem nowa na tym forum i długo zastanawiałam się nad napisaniem do was. U mnie również zaczęło się od filmu związanego z egzorcyzmami.. Tyle że ja byłam "zmuszona" do obejrzenia go na lekcji religii w szkole średniej.. Ale stany lękowe miałam dużo wcześniej, po filmie jednak przerzuciło się na opętania. Czy ktoś z osób walczących z tym lub użytkowników, którzy już się z tym uporali (o ile tacy nadal tu zaglądają :) ) byłby zainteresowany rozmową ze mną? (gg, e - mail, cokolwiek) Wiecie jak ciężko jest na ten temat rozmawiać.. Bliskim wstyd się przyznać, chciałabym pogadać z kimś kto mnie nie zna.. Chcę sobie z tym jakoś poradzić. Zostawiam swojego e - maila, w nadziei, że ktoś się do mnie odezwie, zanim do końca sfiksuje queen.1991@wp.pl Pozdrawiam serdecznie :)
×