Skocz do zawartości
Nerwica.com

salida_del_sol

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez salida_del_sol

  1. Pewnie dżejem, że niekoniecznie się umie problem rozwiązać samemu, ale wychodzę z założenia, że trzeba wciąż na nowo próbować. Co do kwestii psychologa zupełnie się zgadzam z Amy Lee. Trzymam kciuki za naszą świadomość
  2. Dziękuje dżejem za poradę, ale narazie z niej nie skorzystam. Uświadomiłam sobie, że mam dużo wspólnego z BPD. Fakty są faktami, nie trzeba ich potwierdzać skoro mają miejsce, trzeba je zauważyć. Chciałabym w tym wszystkim się odnaleźć. Pozdrowienia
  3. salida_del_sol

    Witam

    Witam Was wszystkich cieplutko
  4. Witam Was wszystkich moi drodzy :smile: Jestem tu nowa, na forum trafiłam w zasadzie niedawno, piszę bo chciałabym nawiązać kontakt z ludźmi, którzy mają podobne problemy. Aktykuł: http://bpd.szybkanauka.net/ przeczytałam wnikliwie. W niektórych momentach wydawało mi się, że czytam o sobie. Nie jestem pewna do końca, czy to może być podstawą do zdiagnozowania czegokolwiek i nie będę w to wnikała. Dla mnie najważniejsze jest, żeby zauważyć problemy i chociaż stawić im jakoś czoła. Nie potrafię kontrolować emocji w taki sposób w jaki bym chciała. Potrafię sobie coś niedobrego uroić lub paranoidalnie podejrzewać najbliższą, kochaną osobę o najgorsze i odczuwam niewyjaśnione lęki, złość, potężny gniew, nienawiść. :( Jestem wymagająca, idealizuje przyjaciół, dlatego po pewnym czasie się rozczarowuję i za błahą rzecz (np. długo się nie odzywali do mnie) zaczynam ich dosłownie nienawidzić. Dlatego miewałam przyjaciół, ale na krótki czas, bo potem się okazywało, że "nie byli warci przyjaźni". Jestem pedantką, jak już coś robie to wkładam 100% wysiłku i jestem niezadowolona nawet z najmniejszych niedociągnięć. Miewam częste zmiany nastrojów, dominują smutek, przygnębienie, osamotnienie. Ubolewam na tym, że te "humory" mają bardzo zły wpływ na mój związek. Trudo pisać mi to wszystko, bo nauczyłam się wszystko skrzętnie w sobie kisić. Jestem osobą nadwrażliwą, wszystko przeżywam jak "mrówka okupację". Czasami miewam problemy z pamięcią, boję się panicznie, że zapomnę co chce powiedzieć, co komplikuje moje kontakty z ludźmi.
×