Witam, chciałam się przywitać. To mój pierwszy post. Obecnie próbuję sobie pomóc i trochę się motam. Sama po sobie czuję, że mam problem z alko. Przerwę w piciu miałam na czas porodu i jakieś trzy lata później. Obecnie od dwóch i pół roku piję codziennie. Nie są to nie wiadomo jakie ilości ale cztery piwa dziennie muszą być. Ostatnio coraz częściej piję od wczesnych godzin południowych. Zdarza mi się prowadzić samochód po wypiciu dwóch piw. Nie potrafię się opanować. Moje dziecko widzi jak piję piwo i denerwuje się kiedy w sklepie wkładam kolejne do koszyka. Za każdym razem sobie mówię, że dzis jest ostatni dzień i jemu mówię to samo a później jest kolejny i kolejny. I codziennie rano budzę się z poczuciem winy ale nic nie mogę z tym zrobić. Próbowałam się umówić na wizytę u psychologa ale właśnie teraz powiedział, że mi w tym nie pomoże, bo uzależnieniami on się nie zajmuje. Mam opory żeby pójść do poradni AA, bo tam są pewnie ludzie, którzy piją więcej i dłużej niż ja, i mają jeszcze większy problem ze swoim piciem niż ja. Może macie jakieś sposoby albo poradę na to jak sobie pomóc? Po napisaniu i przeczytaniu tego posta jeszcze bardziej się zdołowałam. Chyba faktycznie zaczynam tracić nad tym kontrolę.