Skocz do zawartości
Nerwica.com

JKPG

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia JKPG

  1. JKPG

    Nerwica a alkohol

    Ja wczoraj "pogrzałem" i to też jest zastanawiające, że przy spożyciu alkoholu naprawdę czuję się dobrze, poświęcam się rozmowie, skupiam się na imprezie i nie myślę o swoich przypadłościach. Za to dzisiaj jest strasznie, leżałem w łóżku i nagle złapał mnie lęk i niepokój, w pewnym momencie musiałem się ratować połówką propranololu (mała dawka, noszę w portfelu blister z tabletkami 10 mg). Serce mi się uspokoiło i czuję się trochę lepiej. Czy ktoś też ma takie przejścia na kacu?
  2. Dokładnie, że też niektórzy potrafią to zbagatelizować zwykłym "weź się ogarnij" albo "przestań wydziwiać". To mnie dodatkowo nakręca!
  3. Ale ja wcale nie pomyślałem o Tobie jak o wariatce! Naprawdę! Widać, że masz jaja i nie dajesz się chorobie, a to naprawdę daje innym kopa do działania!
  4. To też jest dla mnie godne podziwu, że kiedy czujesz się źle, masz jeszcze siłę, żeby tutaj pisać. ;-)
  5. Podziwiam Cię, naprawdę! Jesteś Terminatorem. ;-) Ja mam tak, że kiedy myślę, że odpuszczę chociaż na moment, to nerwica weźmie górę i będzie... no właśnie? Po mnie? Natomiast najbardziej irytują mnie akcje z serduchem, bo niby dlaczego w spoczynku miałbym nagle dostawać takich akcji?
  6. No a ja właśnie obsesyjnie mierzę sobie tętno, przede wszystkim na szyi i przegubie dłoni. Masakra, wkręcam sobie, że bez sprawdzenia tego coś mi się może stać.
  7. No tak, masz rację, ale ja chciałbym jedną tabletką załatwić wszystko, a tak się nie da, wiesz... Dla mnie w ogóle jest nie do ogarnięcia to, że nerwica daje tak w dupę, jeśli chodzi o objawy somatyczne. Męczy mnie tachykardia, wysoki puls (praktycznie przez cały czas) i ciśnienie. Przy pierwszym ataku tachykardii myślałem, że umrę.
  8. W sumie masz rację. Tak, jak kiedyś ktoś o mnie powiedział, że chciałbym połknąć tabletkę, która sprawiłaby, że wszystkie moje problemy zdrowotne znikną, a to jest, niestety, niemożliwe. A tak by the way, to to forum naprawdę wiele mi daje i w zasadzie dzięki niemu zrozumiałem, na czym polega mój problem i dowiedziałem się, że nie jestem sam. Dzięki za to!
  9. A u mnie dzisiaj dupa. Wieczorem szykowała się spora impreza i to chyba przez to, w sensie, że się tym stresowałem. Dopadło mnie jakąś godzinę temu (serducho napieprzało, aż miło). Dziabnąłem "dziesiątkę" propranolol. No i teraz jest spoko, zwolniłem, ale czuję się niefajnie z tym, że uległem i musiałem posiłkować się lekami. Jutro będzie lepiej!
  10. No, i to na dodatek bez łykania leków (zwykle doraźnie łykam połówkę propranololu), bo staram się odstawić Beto ZK 25. :-)
  11. Jakąś chwilę temu mnie dopadło. Serce zaczęło walić bez powodu, przestraszyłem się, ale dałem sobie radę. Pomyślałem "tak, tak to się zwykle zaczyna, ale już wiemy, gdzie tkwi przyczyna, spokojnie". I dałem radę. :-) W listopadzie idę na Holtera. Zobaczymy, czy to z powodu nerwicy, oby.
  12. Czy nerwica może powodować wzrost ciśnienia i zaburzenia pracy serca? Mam tutaj na myśli ataki tachykardii i ogólnie podwyższone tętno (średnio 90).
  13. Dziwny dzień. Nieprzespana noc, kilka razy budziłem się w nocy, raz z kompletnie zdrętwiałą ręką (na całej długości). Podejrzewam, że to wina pozycji, w której zasnąłem, ale od razu po przebudzeniu dopadł mnie z tego powodu ogromny strach. Masakra. A tak by the way, to czy ktoś z Was przyjmuje Asmag B?
  14. Dziwny dzień. W zasadzie od rana byłem czymś zajęty, popołudniu miałem rozmowę w sprawie stażu (zaczynam od poniedziałku), a później spotkałem się ze znajomymi na obiad i się zaczęło. Do tej pory mnie trzyma. Po powrocie do domu zmierzyłem sobie ciśnienie (143/85/95). Łyknąłem valused i staram się uspokoić, podejrzewam, że za jakąś chwilę mi to minie, ale mimo wszystko...
  15. Mnie za to śmiga prawa górna powieka. Internistka przepisała mi Neurovit i zaleciła przyjmowanie magnezu z wit. B6 (który przyjmuję regularnie od pierwszego ataku tachykardii). Oprócz tego przyjmuję Beto ZK 25 (1/2 tabletki), doraźnie propranolol (też połówka tabletki) i od czasu do czasu valused. I nic. Co gorsza, czuję, że powoli zaczyna latać mi lewa powieka. To strasznie irytujące i praktycznie uniemożliwiające zasypianie. Co robić? Neurolog? Okulista?
×