dziś po wizycie kolejna recepta na paro, więc przed dłuższy czas będę z nim nierozłączna, najważniejsze żeby sie nie poddawać!
a co do upałów, to ja w ogóle ich nie lubię, a przy tych lękach to miałam wrażenie że serce mi wyskoczy, poty mnie oblewały i notoryczne uczucie słabości.