jestemlegenda bez kitu zawsze smieszyl mnie ten podzial na zdrowych i tych mniej tak jakby istnieli tacy ktorzy nie choruja i nie maja problemow nawet ja ze swoja schiza nie czuje sie wykluczona z kregu osob majacych prawo do szczescia a swoja zazdrosc przekierowuje co nawyzej na inteligentow z pasja