
skufka
Użytkownik-
Postów
45 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez skufka
-
O kurcze, przeczytałam Twój wpis i od razu zabrałam się za odpisywanie ale tak naprawdę to nie bardzo wiem, co napisać. Weszłam na to forum, bo mi bardzo źle na duszy - czuję smutek, niepokój, beznadziejność, samotność... Widzę, że nie tylko ja cierpię...
-
jagoda69, widzę, że jesteś tu nowa. Na pewno otrzymasz sporo rad. Ja tu jestem z powodu depresji ale czasami też odzywa się nerwica. Miałam okresy, kiedy bałam się wyjść z domu, ale musiałam bo trzeba było iść do pracy. Miałam też okres kiedy bałam się być w domu (mieszkam sama) i wtedy musiałam wyjść do ludzi. Teraz też mam rózne lęki, tego się chyba nigdy nie pozbędę. Nie biorę żadnych leków oprócz ziołowych (na uspokojenie, na sen czasami), staram się wyjść ze swej depresji naturalnymi sposobami ale nie wiem czy zdołam. Mam skierowanie do psychologa, ciągle przekładam wizyty, jednak kiedyś zamierzam się tam wybrać. A Ty korzystałaś z psychoterapii? Bierzesz jakieś leki? Można wiedzieć skąd jesteś? A wracając do tematu wątku to mój dzisiejszy dzień jest ciężki, bolą mnie stawy i jest mi smutno, chociaż w stolicy świeci piękne słońce...
-
Zalatana23 Jestem z W-wy. Tak, próbuję sobie pomóc na różne sposoby, ale na razie bez psychotropów. Czekam na wizytę u psychologa. Moja samotność wzięła się z tego, że moje dorosłe dzieci wyprowadziły się z domu i od kilku miesięcy mieszkam sama (jestem rozwiedziona) w wielkim mieszkaniu. Jak się okazało nie potrafię mieszkać sama, niekiedy mam lęki związane właśnie z tą sytuacją. Ostatnio dużo się spotykam z różnymi ludźmi - wtedy jest dobrze, ale jednak trzeba wrócić do pustego domu. Jak widzisz sytuacja nie jest za ciekawa, czasem czuję taka rozpacz, że chce mi się wyć...
-
Witaj Zalatana23 Też potrafię niedokończyć zakupów i wyjść w popłochu, bo nagle wszystko wydaje mi się beznadziejne i niewarte uwagi. Napady paniki mam rzadko, ale cierpię na depresję spowodowaną swoją samotnością. Dziś czuję się fatalnie z powodu zbliżającego się weekendu, kiedy to swoją samotność odczuwam wyjątkowo silnie Z jakiego miasta jesteś?
-
że przed weekendem ogarnia mnie straszliwe poczucie samotności. Do tego stopnia, że nic nie robię w domu, choć trzeba tyle zrobić...
-
Trzymaj się Nuve, będzie dobrze :)
-
No to ja chyba wcale nie dostarczam tryptofanu, bo mało jadam z tych wymienionych produktów. Muszę kupić sobie 5-HTP, jeszcze tego nie próbowałam. Dziś mam straszny dzień, ogarnęła mnie jakaś rozpacz i poczucie samotności. Ryczę co chwila. Zaraz zaparzę sobie ziółka. Ktoś napisał, że to chyba pic na wodę. Pewnie tak, choć mi trochę pomagały. Gdzie kupujecie 5-HTP?
-
Kochani, czy nie wydaje się wam, że depresja może być też związana z tym co jemy? Oczywiście nie zawsze i nie każdy rodzaj depresji ale może jednak coś w tym jest? Ja np. przez długie lata nie jadłam mięsa i bardzo mało tłuszczu. Troche poczytałam i doszłam do wniosku, że to nie było dobre. Teraz próbuję jeść więcej tłuszczu (dużo masła, tłusta smietana), co do mięsa to powolutku... nie moge się jeszcze przekonać. W każdym razie oprócz suplementacji kwasami omega i magnezem dzisiaj zmieniam dietę. Swoją depresję swego czasu trochę złagodziłam ziółkami Ojca Gabriela i suplementacją właśnie. Ale ostatnio znowu pojawia sie często to okropne uczucie rozpaczy i beznadziejności, chyba wrócę do tych ziółek. A jak wy się odżywiacie? Pozdrawiam w ten ponury dzień.
-
Dziwne skutki uboczne magnezu.
skufka odpowiedział(a) na wino.nocy temat w Medycyna niekonwencjonalna
wino.nocy Jak się mają sprawy z suplementacją magnezu? Bierzesz coś? Ja piję chlorek magnezu ale chyba trochę za mało, bo od czasu do czasu drga mi jeszcze powieka. Ale uczucia zmęczenia nie zauwazyłam po zażyciu. Napisz jak jest teraz u Ciebie? -
*Monika* Zielarze faktycznie dopasowują zioła do konkretnych schorzeń. Jednak niektóre zioła i mieszanki sa niejako uniwersalne. Mnie zioła Ojca Gabriela pomagaja na depresję i jest to zestaw stały, polecany w takich stanach właśnie. Dlaczego przestalaś pić zioła po kilku latach? Organizm się przyzwyczaił? Miałaś indywidualną mieszankę? Ja piję swoję ziółka od paru miesięcy dopiero...
-
White Rabbit Czy mogłabyś podać sklad tej mieszanki ziołowej? Ja piję (nieregularnie) zioła Ojca Gabriela. Ciekawa jestem czy to podobny skład?
-
JKB Może skup się teraz na leczeniu tej candidy. Jest tu taki stary wątek: candida-prosz-niech-mi-kto-pomo-e-t18030-14.html jesli wczesniej na niego nie natrafiłeś, to poczytaj... Ja też byłam na biorezonansie i też mi wykryto candide i trochę innych pierwotniaków. Stosuję dietę bezmleczną i bezmięsną a dodatkowo bezglutenową. Jestem okropnie chuda, ale powoli odzyskuję apetyt. Staram się zbytnio nie skupiać na swoich dolegliwościach, bo to prowadzi do jakiejś paranoi. Też stosuję olejek oregano oraz olejek z pestek grejfruta. A jakie mikroelementy zażywasz? Ciekawa też jestem tego balsamu kapucyńskiego? Gdzie go można kupic?
-
paznokiec12, ten upał sprawia, że wszyscy cierpiący na jakieś choroby czują się fatalnie. Trzeba jakoś przetrwać. Pić dużo wody i wogóle płynów. Czy Ty wogóle coś jesz? Ja nie mam wogóle apetytu i bardzo nad tym boleję, bardzo bym chciała być wreszcie głodna. Może jak upały się skończą?
-
anula12099 jak się dzisiaj czujesz? Dlaczego piszesz, że z tego nie wyjdziesz? Trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Masz rodzinę, dzieci? Ja też mam często ten niepokój, to jest straszne, ale cały czas mam nadzieję, ze uda mi się z tego wyjść i z poczucia beznadziejności, które jest też straszne. Najgorszy jest jednak u mnie lęk o bliskich, często wpadam w panikę jak sobie coś zaczynam wyobrażać. To jest naprawdę nie do zniesienia i z tego to chyba nie da się wyjść, ale musze wierzyć, że się uda...
-
SKK - zdrowa dieta - w tym ograniczanie cukru i białej mąki - jeszcze nikomu nie zaszkodziła a wielu pomogła. Układ odpornościowy jest bardzo ważny, maksymalizacja odporności, to zdrowa dieta między innymi, bo co jeszcze? one-half - myślę, że masz duże braki witamin, minerałów i kwasu omega 3 (przez złe odżywianie). Wpływa to na stan Twojej skóry i na problemy z depresją też. Nie wiem z jakiej miejscowości jesteś i jakie masz możliwości poszukania dobrego homeopaty, który powinien wyprowadzić Cię z Twoich dolegliwości. Ostatnio szukam w internecie różnych informacji na temat zdrowia i utwierdzam się w przekonaniu, że mamy straszne niedobory, gdyż żywność jest pozbawiona wielu mikroelementów a te braki prędzej czy później skutkują różnymi chorobami niestety...
-
Cześć wszystkim. Też się zmagam z samotnością, nie jestem w związku. Chetnie bym się z kimś zaprzyjaźniła, razem byłoby raźniej, no i mniej samotnie. Jest tu ktoś z Warszawy?
-
Spoko spoko, na pewno nie będzie biegać po lekarzach - trzymam się od nich z daleka. Jeśli chodzi o zastrzyki B12, to tylko zapytałam. Gdyby jakoś spektakularnie pomagały, to dopiero bym się zastanowiła, bo boję się igieł. Na razie cierpliwie biorę omegę3 i magnez oraz witaminy z grupy B, w tym B12 (z Solgara). No i staram się zdrowo odżywiać, co przy moim braku apetytu nie wychodzi mi zbyt dobrze. Może te suple zadziałają chociaż na apetyt, jesli na depresję nie...
-
Nie wiedziałam, że tak słabo się wchłania. To co mam brać??? A zastrzyki z B12 ktoś brał?
-
Synsa, Mad_Scientist2 - wasze historie napawają mnie nadzieją - mimo, że Mad uważa, że to psychtrop zadziałał. Myślę, że te suple też pomogły, w końcu trochę ich było. Nie da się niestety porównać, jak by było bez nich. Cieszę się, że macie się lepiej :) Zdedydowałam się brać wiecej omegi, czyli 2000 a nie 1000, jak dotychczas. Mam pytanie odnośnie witaminy B12. Jaką bierzecie? Czy możecie polecić jakąś konkretną? Pomyślałam też, że może na tę moją chudość brać jakieś odżywki, brał ktoś?
-
Bezimienna123 - czy to znaczy, że suplementy jednak Ci pomogły? Czy psychicznie też jest lepiej? abraxas - nie widzisz poprawy w samopoczuciu, ale bez nich może by było gorzej. Myślę, że gdy organizm jest silny i bez niedoborów to radzi sobie z psychiką (nawey z traumatycznym wydarzeniem) i depresja go nie dopada... Dżejm, karmen12 - no to może i dla mnie jest jakaś nadzieja, skoro wam pomogło. Wprawdzie bierzecie omegę już długo a ja dopiero od tygodnia, ale wiadomo, że suplementy działają powoli i musi potrwać zanim organizm odbuduje braki... Mi braki witamin i minerałów wyszły na badaniu biorezonansowym, no i oczywiście wykryto candide, lamblie i jakieś drożdżaki, które teraz zwalczam. Na szczęście nie wykryto pasożytów typu robaki (tasiemiec, glista itp.), a może szkoda, bo to się chyba łatwo zwalcza i poprawa jest szybka. Za jakiś miesiąc powtórzę badanie, żeby stwierdzić czy dieta, i suplementy coś pomogły... Podobno w depresji należy też suplementować witaminę D, ale to w okresie jesienno-zimowym. Teraz należy dużo przebywać na słońcu i braków nie będzie :) Czy też tak macie w depresji, że denerwuje was piękna pogoda? No i ponawiam prośbę o rady, jak odzyskać apetyt???
-
mifune85 - widać, że zbadałeś temat, zgadzam się prawie we wszystkim, a to "prawie" wynika z mojego strachu przed chemicznymi lekami. Przeczytałam działania niepożądane Twoich leków i wymienia sie tam m.in. senność i zmęczenie (a poza tym dłuuuuga lista), a przecież to własnie chcesz leczyć. No i piszesz, że nastąpiło pogorszenie, czyli organizm się przyzwyczaił i musisz zmienić leki? Ja póki co zapisałam się do psychologa (wizyta dopiero we wrześniu), biorę suplementy, próbuję technik relaksacyjnych, które na razie słabo mi wychodzą, staram się spotykać ze znajomymi, ale po powrocie do domu często ogarnia mnie jakaś rozpacz i poczucie beznadziei, cięzko się z tym uporać. Moja depresja pojawiła kilka miesięcy temu po infekcji - miałam kaszel, katar, gorączkę, potem straciłam smak i węch oraz nie mogłam wogóle spać. Powoli z tego wychodziłam, została mi depresja i brak apetytu. Chciałabym zacząć normalnie jeść i trochę przytyć. Dlatego też przyjmuję rózne suplementy, bo nie dostarczam zbyt wiele składników w jedzeniu. Pytałam czy ktoś zna sposoby na poprawę apetytu ale nikt nie odpowiedział...
-
mifune85 - mam trochę inne zdanie na ten temat i na razie się go trzymam. Antydepresanty muszą na razie zaczekać, bo najbardziej przeraża mnie, jak czytam historie ludzi, którzy postanowili odstawic leki i jak się męczą przy tym odstawianiu. Nie wiem czy wszystkie leki tak działają. A Ty co bierzesz? Czy Tobie to pomaga? Jak długo walczysz z depresją? Jesteś bardzo zdecydowany w swych pogladach dotyczących leczenia...
-
*Wiola* - a jak i z czym jesz avokado? Nie jest zbyt smaczne jak dla mnie... Kalebx3, amelia83 - czy oprócz tych wymienionych produktów bierzecie "prawdziwe" leki na depresję? Z moją depresją zmagam się od kilku miesięcy i cały czas mam nadzieję, że wyjdę z tego środkami naturalnymi, choć niektórzy nie wierzą w takie cuda. Ja natomiast nie wierzę w chemiczne antydepresanty, które nie leczą przecież tylko tłumią objawy a mają dużo okropnych skutków ubocznych... Olej lniany chyba najlepiej wchłania się zmiksowany z chudym białym serem (wg dr Budwig). To mawet dość smaczne, ale ja od paru miesięcy nie mam wogóle apetytu i nic mi się właściwie nie chce jeść. Czy znacie może jakieś sposoby na poprawę apetytu???
-
mifune85 He he, dzięki za wyjaśnienie. Nie uważam, żeby to było placebo, a nawet jeśli jest to co? - byle pomogło. Depresja mogła powstać pod wpływem róznych braków, więc staram się te braki uzupełnić. Robię to trochę w ciemno, ale jak nie pomoże to przynajmniej nie zaszkodzi... Wiola ale tego młynka clarus to chyba nie ma w stałej sprzedaży, czy jest? Ile kosztował? Może jeszcze ktoś poleci młynek mielący siemię?
-
Wiola, możesz napisać jaki młynek kupiłaś do mielenia siemienia lnianego? Ja szukam od jakiegoś czasu i nie mogę się zdecydować... Jeśli chodzi o omegę 3, to kupiłam właśnie Gold Omega3 Olimpu, czy mogę brać więcej niż zalecaną dawkę, np. podwójnie?