Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dimek

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Dimek

  1. Dzięki za odpowiedź. Nie mam jakiegoś panicznego lęku przed oddziałem zamkniętym, zastanawia mnie, czy najpierw lepiej spróbować mniej inwazyjnej metody czyli tego tzw. oddziału dziennego, na który będę się stawiał o określonych porach ileś tam razy w tyg. Jak myślicie, czy będę mógł takie rzeczy uzgodnić z terapeutą do którego zostanę pokierowany? Nie bez znaczenia jest zdanie owej Pani psycholog, ale w końcu to moje życie i myślę, że jakieś prawo do decyzji czy ostatecznego wyboru formy terapii jeszcze mi pozostaje.... w czasie terapii i tak będę z dala od domu, w grę wchodzi warszawa a ja jestem spoza 100licy. Pozdrawiam. :):)
  2. Witam, jestem M, 25 lat. Od pewnego czasu szukam pomocy, gdyż zacząłem analizować swoje poczynania na przestrzeni ostatnich 10 lat. W jednym z miejsc do którego się zwróciłem, poznałem dziewczynę, której kilka godzin później opowiedziałem prawie wszystko o sobie, do dziś się klepie w łeb jak mogłem tyle opowiedzieć nieznajomej osobie, tyle osobistych spraw. Kiedy kończyliśmy spotkanie powiedziała mi żebym poczytał o "borderline". No i znalazłem, większość pasuje jak ulał z tym, że przez cały ten czas używałem alkoholu oraz innych używek, nie miałem prób samobójczych ani nie okaleczam się. Jakiś tydzień temu psycholog zrobiła mi testy na osobowość, nie powiedziała jakich zaburzeń się dopatrzyła, powiedziała mi, że pracowałem na nie długo, i że nie jeste ze mną tak źle, kazała mi się trzymać moich dobrych cech. Martwi mnie jedno, ów psycholog widzi dla mnie tylko pomoc w ośrodku psychoterapii w odizolowaniu na 2 m-ce lub dłużej, chce mnie tam wysłać. Szczerze, to boję się takich miejsc, poczytałem o psychoterapii i sądzę, że po niej będę musiał trzymać się z dala od mojej rodziny i ludzi, z którymi utrzymywałem do tej pory kontakt (marny ale utrzymywałem), poza tym, są terapie, na które można chodzić rano i po południu zmykać do domku. Co mi radzicie?? Gdzie szukać pomocy by nie zamknęli mnie na 2 m-ce ?, a może mogę ustalić z psychoterapeutą warunki kontraktu, że będę stawiał się w placówce.... ?? Jakie macie doświadczenia z leczeniem "borderline"??? Pozdrawiam. M.
×