Mam takie natrectwa na tle brudu. Często myje ręce, aczkolwiek już nie tak często jak kiedyś.
Kiedyś było strasznie, bałam sie wszystkiego, bałam sie dotknąć ściany, półki, ubrań, bałam sie wyjść do łazienki, przejść obok ludzi.
Leżałam w łóżku a mama podawała mi jedzenie. Całą noc potrafiłam siedzieć w wannie albo pod prysznicem. Rachunki za wode kosmiczne.
Przerodziło sie to wszystko w stan psychotyczny. Miałam nieswoje myśli, świat mi wirował.
Trafiłam na lek solian. Początkowo dawka 800mg a teraz 200mg naprawił mój świat.
Polecam ten lek na natrectwa i lęki i objawy wytwórcze.
Da sie to pokonać.