Elo forumowicze!!
Też jestem nowy
Nie chcę mi się żyć tak serio mówiąc.oby tylko dziś, bo strasznie mnie boli głóowa< biorę od kilku dni Velafax >, wiem że muszę poczekać kilka dni na poprawę< może warto > .ogólnie nie jestem zadowolony ze swojego życia . wszystko mnie dobija < szczególnie dziś mam jakiś szczękościsk>, mało się odzywam do ludzi, bo mało wiem ogólnie, mam pustkę w głowie , no i jeszcze jest u mnie widoczne te spięciei dziwne zachowania przed grupką ludzi, więc życie idzie całkiem do przodu
a mam zresztą 21 lat, żadnej dziewczyny w dorobku< cool!! > nikomu nie życzę takiego życia jakie ja mam, no i jest jeszcze wiele wiele problemów. dobrze byłoby gdybyście się odzywali tutaj do mnie czasem, odwiedzali mnie, wspierali i dawali rady, wskazówki < bo już nie wyrabiam > a jeszcze na dodatek spaliłem dziś kolejny czajnik. a więc jak mówiłem jest spoko. wszystko idzie w dobrym kierunku
((((((((((((((((
a tak na serio to naprawdę pomóżcie, bo ze mną koniec:((
i jeszcze jedno słowo: dlaczego siedząc w domu , we własnym pokoju czuję lęk , przecież to do jasnej cholerki mój DOM więc powiedzcie mi co ze mną nie tak. codziennie żadnej motywacji, interesuję się spaniem i siedzeniem przed komputerem i nic nie robieniem
pa
narazie
do zobaczenia :)))