1234qwerty

refren, Ja tylko pisałem o poglądzie świętego Pawła na ten temat. Oczywiście, że współczesny kościół mówi zupełnie innym językiem. W skrócie, obecna wykładnie jest taka, że seks jest dobry, jeśli małżonkowie liczą się z tym, że mogą być z niego dzieci i nie próbują temu przeciwdziałać. Skąd wniosek, że coś mnie boli? Jest temat "seks a wiara" to się wypowiadam. Biblia jest traktowana wybiórczo. Fragmenty jednej księgi mogą być odrzucana ze względu na "kontekst" przy jednoczesnym wykorzystywaniu ich w argumentowaniu swoich racji kiedy jest to na rękę. Kościół manipuluje Biblią jak mu się podoba. I tak na prawdę Katolicyzm opiera się nie tyle na Piśmie Świętym co na interpretacjach kleru. Wszyscy chrześcijanie mają tę samą Biblię, a jakimś cudem każdy odłam wierzy w coś innego.

Masked_Man, Dobranoc

Masked_Man, masz PW.

refren, odwracasz kota ogonem. Nie chodzi o stawianie seksu na piedestale, a o traktowanie go jako zło konieczne. Jeśli chodzi o moją przyszłą żonę, zagrożone ciąże i niemowlaki, to posiadanie dzieci mnie nie interesuje.

Kiya, co noc innego męża? Aa... Rozumiem : > Wyjdziesz bogato za mąż i szybko rozwiedziesz się zabierając połowę majątku, po czym znajdziesz następnego. Sprytne

Kiya, już jadę. Wolisz pierścionek z diamentem czy szmaragdem?

Davin, Ee?

Masked_Man, masz na myśli avek Kiyi czy Tifę?

Kiya, sorry, ja oglądam tylko chińskie bajki i to w niezbyt dużych ilościach

Mushroom, mi się kojarzy z tą wiewiórką z Chipa i Dale'a. Ale ona była ruda, ta jedyna laska w ekipie

Sayace, wcale nie w rzeczywistości. To tylko cosplay. Stupid

Aranjani, noo, ja też czytałem tę wiadomość i tam było "pacnij się" Ale ona była edytowana, więc w sumie nie wiem co tam było wcześniej.

Kiya, skoro już o avkach mowa. Kto jest na twoim?

khaleesi, bo Mush by oddał Davin, just joking.

Masked_Man, właśnie wypadłeś z haremu Kiyi (czy jak ją się odmienia)

khaleesi, przenosimy shitstorm na Darki?

Kiya, tylu facetów się do ciebie ślini na forum z Sayace na czele, a ty jeszcze masz problem z niedopieszczeniem?

refren, A pomaga w zbawieniu tylko dlatego, że pozwala uniknąć większego zła. Potwierdziłaś, to co napisałem pisząc, że seks jest czymś w rodzaju "upadłej konieczności". Potrzeba wchodzenie w związki i seksu była zawsze i jest nadal. Najczęściej jak się nie ma już argumentów, to się mówi, że kontekst i to były inne czasy. W ten sposób chrześcijanie wybierają często z Biblii te fragmenty na jakie mają ochotę. Jak im się coś podoba i chcą, żeby to obowiązywało, to mamy słowo Boże i trzeba przestrzegać, a jak coś jest nie tak, to przecież mamy kontekst historyczny, jakoś trzeba to było ówczesnemu ciemnemu ludowi napisać, a w ogóle, to Żydzi byli Taka mała refleksja w sensie ogólnym, już niekoniecznie seksu.

Kiya, a taki może być?

Tomcio Nerwica, to jej nie słuchaj. Mamy biznes. Kupa hajsu do zrobienia, musisz tylko zainwestować. A jak dasz pieniądze kobiecie, to cię puści w skarpetkach

Tomcio Nerwica, nie daj się chłopie. Kiya chce tylko twoich pieniędzy. Ona cię nie kocha! Przewiń ten wątek to zobaczysz

Tomcio Nerwica, dobry wieczór. Słyszałem, że masz dużo hajsu, może dołożysz się do biznesu

Kiya, nie od razu Rzym zbudowano.

Masked_Man, ano. Ale wciąż nie mam eunucha.