Ja tez ciepie na nerwice lekowa. Na poczatku stresowalam sie praktycznie wszystkim. Nie lecze sie u psychiatry tylko homeopatycznie, ale ten rodzaj leczenia podzialal dopiero wtedy jak odwazylam sie mowic otwarcie o tym, co mnie boli. Poszlam do psychologa i juz po pierwszej wizycie doznalam mega oczyszczenia. Teraz moj problem wrocil, za sprawa pewnego chlopaka. Mimo, iz wyznalam mu cala prawde o sobie to on chce ze mna byc. A ja czuje sie jak w potrzasku, bo z jednej strony tez mi na nim zalezy a z drugiej nie umiem z nim byc, jak jestesmy razem to czuje sie strasznie, jest mi slabo, niedobrze, kazdy jego dotyk to jak porazenie pradem.
Jak z tego wyjsc?