Skocz do zawartości
Nerwica.com

malenstwo31

Użytkownik
  • Postów

    607
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez malenstwo31

  1. mi zawroty wróciły jak mój sąsiad poszedł do koscioła i dostał wylew, potem po 10 dniach w szpitalu zmarł.

    Moja tata miał tętniaki w głowie w wieku 33 mial wylew, dawali mu 5% szans ,że wyjdzie z tego. wyszedł i jedyny skutek uboczny wylewu był taki ,że miał lepszą pamięć niz przed wylewem. wzory fizyczne i matematyczne, mechaniczne to wyprowadzał w kilka sekund:) w domu nie mielismy ksiązki telefonicznej bo tata numery do wszytskich co trzeba było znac to znał:)

  2. Pawelt u mnie też siedzi od tygodnia. dzis byłam u lekarza po skierowanie na badania krwi. pomimo tego ,ze chcialam to zrobić w ramach Medicovera musiałam isc do lekarza się tłmaczyć dlaczego.

    więc od razu stres. skóra na głowie napięta, w środku odlot. zmierzyła mi ciśnienie a ja miałam 130/80 , więc ksiązkowe. dostałam skierowanie na morfologie, tsh, anTPO, Ft3 Ft4, , borelioze IGG i IGM ale nie elisea tylko WB, wszystkie cholesterole:) zobaczymy co wyjdzie

  3. ja dziś też mam beznadziejny dzien:( jakas zła jestem , w srodku się trzęsę, jakbym miała słabe mięśnie i do tego boli mnie lewa reka i prąd od lędzwi przez lewą noge aż do stopy, oczywiście akcja SM mi sie włączyła :( maskara

    Scooby nie jesteś przed okresem? czasami przed okresem robi sie coś w piersi. 80% zmian w piersi to zmiany łagodne! przerabiałam raka piersi bo moja mama miała

  4. helooo a ja nadal....bol miesni kosci((:panika...wcz chcialam do szpitala jechac....dzisassss czy to mozliwe zeby z nerwicy tak kosci miesnie bolaly???helpppppp....do tego jest mi caly czas niedobrze((:

    Marta ja tak miałam jakies pól roku temu, stawy i mięśnie tak mnie bolały ,ze myslałam ,że padne. Uda to miałam jak z kamieni, stawy w rekach miałam wrażenie ,ze sztywnieją z minuty na minutę coraz bardziej, istny koszmar.

    no to to minelo i wróciły zawroty i uczucie jakbym chodziła pijana :why:

  5. ja teznienawidzę upałów. wtedy mam apogeum leków i zawrotów głowy. najlepsze jest to ,że w te najwieksze teraz upały byłam w Wilnie. mury nagrzane, zero wiatru, a mi nic się nie działo, chyba tylko wtedy jak sobie przypmniałam ,że mamzawroty i mogę sie wywrócić. Za to po powrocie siostra Nerwica mi daje do vivatu! chodze jak cma i trzęśe się w środku

  6. maleństwo-tez tak miałam i mam...to chyba to jest lek przed tym i tak silnie się tego boimy, ze tak się dzieje :(

    bierzesz jakies leki/ psychoterapia? bo już nie pamiętam;>

    nie nie biore nic. jedynie chodzę na terapie i powiem Ci ,że z hipochondrii juz prawie sie wyleczyłam , bo nie latam po lekarzach jak kiedyś, czekam spokojnie na rozwój sytuacji:)

    odkąd chodzę na terapie to zapisuje moje dolegliwości i te zawroty głowy bardzo często mam, chyba ze pojawiała się inna choroba na horyzoncie to troche zanikłay:)

    ale teaz mam jakąs kumulacje :( mam wrażenie ,że jakbym nie usztywniała nóg w trakcie chodzenia to bym się przewróciła.

    tak jak pisałam nie jest to uczucie wirowania świata , bo czasami zawróci się w głowie ale to szyblko mija a teraz jakby.... nawet nie umiem tego opisac, chodziła jak pijana? cos w tym stylu

  7. witajcie:)

    dawno mnie tu nie było ale czytam Was. ostatnio co mi dokucza to zwroty głowy. qr..a jak mnie to denerwuje. czasami ma wrażenie ,że zaraz się wywróce jedynie mi dobrze jak siedzę.

    ja sama nie wiem czy mam zawroty czy tylko mi się wydaje, fakt raz zakręciło mi się w głowie a od tamtego czasu jakby cały czas mi się kręciło :( czy to może trwać tyle czasu??

  8. ja wczoraj cały dzień balam się,że się przewróce jak wyjdę na słońce, unikalam wychodzenia z biura, mialam wrażenie ,że świat mi wiruje... wieczorem jak myslałam ,że już wszytsko za mną zaczęlo się. W głowie gonitwa mysli, jakby mi ktoś smyrał mózg od czoła, w środku jakbym cała dygotała, zaczełam sie bac ,że zaraz zwariuje. Makabra.

    dopiero jak z nerwow zaczęlam plakac i tak przez godzine to później bylo lepiej...

    ale dziś troche tego leku zostało:(

    też tak macie ,że po najwiekszym ataku nadal macie "coś" czego nie umiecie do konca wyciszyć??

  9. witajcie,dziś znowu miałak akcje. Siedze sobie w pracy i nagle zaczyna wirować. Wydaje mi się,ze nic mnie nie zdenerwowalo. tak się zaczelam bać,że wzielam pol tabletki afobamu. tak napawdę do atak mialam w niedziele juz w kosciele, potem w samochodzie ale jakoś same przeszly , w poniedzialek spotkanie, które mniwe wyprowadzilo z rownowagi ale w sumie ok. Wczoraj wspaniały dzień a dziś buuum.

    ja naprawdę nie myslalam o leku a on sam mnie dopadł :(

    chodze na terapię i w sumie już było ok mialam mieć jeszcze 4 spotknia i zakończyć intensywna terapia i spotkania miały juz być co 3 tygodnie. jejku czy coś takiego może powtarzać się codziennie. nie chce uzależnić się od afobamu

  10. AURELITKA a jak Ci wyszło USG tarczycy? TSh masz za wysokie, chyba stres nie ma na nie az takiego wpływu?, FT4 41.56%, czyli tez troche poniżej normy, szkoda, ze nie zrobilas FT3. wiesz, ja powoli dochodze do tego, ze większosc objawów nerwicowych daje niedoczynnosc (nawet mała, bo przez jakis czas była u mnie minimalna, w normie - smieszne sa te nasze normy, miałam kiedys TSH 4, czyli w normie lab. bo bylo do 4,2 i moj endokrynolog wzburzony natychmiast podjal leczenie, czyli w sumie po co normy???? ).

     

    Tez juz sie zalamuje. Podwyzszyłam sobie Letrox i od jakis 3 dni mam troche mniej lęków. I biorę bardzo duze dawki magnezu, on wycisza lęki i uspokaja ciało

    podobnie wit D3 - jest przeciwdepresyjna i czasami lekarze daja ja w nerwicach

    biorę jeszcze b12 i zelazo, zeby troche sie zregenerować, bo niedobory tez daja objawy nerwicy i depresji.

    niezła dawka witamin:) ja biorę magnez olej z wiesiołka i chlorelle bo fajnie ma duzo witamin i ładnie czyści organizm , przynajmniej mi:) robiłam badanie wit D3 w tamtym roku- dieteyczka mi poleciła i miałam 16 a norma jest od 30.:)

    ja miałam koszmarną noc, taki wewnetrznt niepokój w klatce piersiowej i splocie słonecznym.

    wziełam afobam bo była 2:30 a ja oczy jak ping pong.

  11. Czy ktoś ma problem z oddechem,ciezki oddech ,potrzeba ciagłego myślenia i kontrolowania,hiperwentylacje,oraz ciagle spięte ,az bolace miesnie całego ciała? Tak od glowy ,żuchwa,szyja ,kark,ręce,nogi ,które sa jakby zmęczone ,słabe..

    Niekontrolowane zaciakanie szczęki?

    Tak przechodziłam to poczatkiem tygodnia. dokładnie tak jak opisałeś. Uczucie jakby słoń siedział na klacie

  12. Dziewczyny tak szczerze , Mysza ma rację. Siedzimy na tym forum coś sobie wkręcamy i robi sie bum. Mysza zdrowieje, chodzi na terapię ,więc nic tylko się cieszyć. w sumie ma racje, nikt nam nie da 100 % pewnosci ,że nigdy nie zachorujemy.

    My badamy się się częściej, ale to nie wyklucza w nas choroby.

    Sama chodze do psychologa i powiedziałam ,że siedzę na forum, ale my w forum szukamy pocieszenia , każdy z nas, ( ja też oczywiście) jak nas zaboli to upewniamy się czy ktoś juz to miał i czy aby na pewno nie jest to cięzka choroba.

    My niestety żeby się wyleczyć musimy stawic temu g...nie czoła samamu, nie przez forum

  13. malenstwo31, Tak, ja najbardziej to znam, niestety kolejna odsłona lęków. Ileż to wersji one posiadają...

    ja coś takiego miałam po raz pierwszy żeby mnie to doprowadziło do braku snu. Dziś tez się średnio czuje a jutro taki dzień że brak emocji nie braknie.

    Kilka postów wyżej ktoś pytał o terapię behawioralna. Ja ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć że bardzo mi pomogło. Ataki jak mam to teraz wiem ze to nerwica i wiem co jest przyczyną.

×