ola_ja

oczywiście że to nic złego. Niestety tak właśnie jest. Ale Ty masz o tyle "dobrze" że teraz więcej jeździsz rowerem, dzięki czemu więcej się ruszasz. Dodatkowo zwróc uwagę na to co i ile jesz. Nie mówię że masz nie jeść, tylko jeść "mądrze" :)

Marcin20.04, w dbaniu o linie nie chodzi o to, że postarasz się dwa miesiące, i tak Ci zostanie na całe życie. Trzeba się starać codziennie i to długofalowo. I nawet jeżeli czasem waga znowu podskoczy, to nie jest nic specjalnego, nad czym należy jakos specjalnie rozpaczać. Powodzenia w dalszych staraniach

Marcin20.04, proszę bardzo, pokaż mi choć jedno slowo w mojej wypowiedzi, które wskazuje na to, że "stoję po stronie oprawcy". Myśl zanim coś napiszesz, nawet jeżeli jesteś pod wpływem emocji. To co zrobił Twoj brat jest naganne, bezmyślne, dziecinne i okrutne. Ale czy to znaczy, że Ty masz mieć od razu jakieś zwierzęce nieludzkie instynkty? możesz myśleć co chcesz, nawet życzyć mu śmierci, ale jeżeli Twoją odpowiedzią na jego czyny jest to, że idziesz po nóż, to jest chore po prostu. Zastanów się co robisz, serio.

Marcin20.04, może czas zacząć myśleć jak 19latek, a nie jak wkurzony 5 latek? Bo chyba zdajesz sobie sprawę, że to co mówisz nie jest najmądrzejsze?

Cześć, wydaje mi się ze nie mam "masy problemów", ale jeżeli nadal Ci tak samotnie to chętnie z Tobą pogadam :)

Nawet nie wiedziałam że są takie badania. Ale praktyka pokazuje że chyba są prawdziwe

Niby tak. Ale chyba cos zaczyna się zmieniać, skoro coraz więcej osób zaczyna twierdzić że łatwiej jest się dogadać z przeciwną płcią niż własną. A chyba jeszcze niedawno było tak, że to dziewczyny miały swoje psiapsiółeczki, faceci swoje kółka, a teraz jakoś zaczyna się to rozmywać

Myślę że masz rację. taa tez mysle, ze ciezej znalezc przyjaciela, niz partnera. zawsze mi takowego brakowalo. kiedys bardziej ciagnelo mnie do facetow-przyjaciol, ale teraz wolalabym miec oddana przyjaciolke od serca. 100% to samo u mnie. Zawsze miałam kolegów, nawet przyjaciół, a nigdy przyjaciółki :)

Oj tak. I ten niegdysiejszy "przyjaciel" jest teraz moją najbliższą osobą w życiu. :) -- 20 kwi 2013, 20:34 -- Mam nadzieję. :))

To brzmi fajnie :) bardzo chciałabym poznać wartościowych ludzi, w moim otoczeniu niestety jest ich niewielu.

Dla mnie też, ale większość ludzi jakich znam traktuje je o wiele łagodniej, dlatego tak zapytałam :)

Znaleźliście tutaj przyjaciół?

Cześć Marcin. Jak chcesz pogadać o problemach to pisz na pw :)

Ja nie mówię że osoba bogata jest pijawką, tylko większość jej otoczenia.

True. Dlatego nie wiem czy można im tak wszystkiego zazdrościć :)

Candy14, no ja też tylko ciągle musiałabym się zastanawiać kto wokół jest pijawką. A tak przynajmniej chociaż tego problemu nie mam

Ja myślę że na poziomie mentalnym a nie materialnym mają bardzo podobne problemy co zwykli zjadacze chleba. Czyli mogą być tak samo zdesperowani i samotni jak ludzie wokół.

A czemu od razu kobiety? obecnie chyba ciężej znaleźć przyjaciela niż kobietę.

Nie lubię sprzątać, sorry. -- 20 kwi 2013, 19:01 -- Candy14, ja myślę że spora część z nich ma duużo problemów, zwłaszcza z poznaniem godnych zaufania i bezinteresownych osób

Ja też właśnie! Trzeba poszukać na tym forum jakiegoś zdesperowanego życiowo bogacza!

cześć! Mam na imię Ola. Czasem mam gorsze chwile, ale poczucie beznadziei mija wtedy, kiedy jestem komuś potrzebna. poza tym uwielbiam pomagać ludziom. Jeżeli chcecie pogadać to piszcie na maila. Pomogę. A czasem i ja coś napiszę, mam nadzieję że pomożecie... O.