Skocz do zawartości
Nerwica.com

ramzes_1981

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia ramzes_1981

  1. ramzes_1981

    Cześć

    Witaj serdecznie na forum :)
  2. ramzes_1981

    Witam serdecznie .

    Witamy serdecznie , plączą się ścieżki , myśli , ale bądzmy sobą i idziemy naprzód Pozytywnie! :)
  3. Witam serdecznie. Pobieram 200 i 400 solianu rano oraz 200 i 400 solianu + 50mg kwetaplexu wieczorem. ( Te 50 kwetaplexu to od dziś) Mam do was pytanie bo od dłuższego czasu chodziłem spać o 1 ,2:30 i brałem lek zaraz przed snem. Ale teraz jest 21:25 i wziąłem 40 min temu. Jak więc sądzicie o której porze pobierać te leki? Teraz jestem cholernie zmulony ło jezu , ale nie wiem czy to przetrzymać czy iść spać. I ważna kwestia jedna z najważniejszych. Te leki które pobieram przepisał mi psychiatra jakby ktoś pytał. Ale chodzi mi o to czy to możliwe , że ja jak brałem te leki o 2 w nocy i szedłem spać to mogłem być potem w dzień senny??? I zawsze wstawałem o 11 a potem tak muliło , że poprostu musiałem iść spać w dzień nad czym pracuje aby tego uniknąć. Przepraszam za zamieszany styl posta , ale muli cholernie a ja potrzebuję rady od kogoś kto może mi podpowiedzieć , a akurat do mojej doktor nie jestem umówiony.
  4. ramzes_1981

    Witam

    Witaj serdecznie! Ja tez z trójmiasta. A na tą chwile możesz przeczytać mój wątek w tym dziale zawsze to jakiś bodziec że trzymamy się razem i możemy chociaż tutaj pisać :-)
  5. Mam pytanie. Czy jest tu taka osoba a jeżeli nie to czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć co może być powodem huśtawki nastrojów i czasem bardzo podłego uczucia i poczucia samotności , zagubienia i napięcia nie przykemnego i dzieje się to w szczególności wieczorami. Jest to naprawde nie przyjemne poczucie , ale staram zmieniać je i myśleć w sposób bardziej " pozytywny"
  6. Yafud witaj!!! Nie jestes samemu. Masz 18 lat kupe zycia przed Toba zycie pelne niespodzianek. A w szkole bratnia dusze warto poznac zeby z kims przechodzic przez dalsze etapy najblizszych miesiecy/paru lat.
  7. ramzes_1981

    Witam Serdecznie :)

    Witam wszystkich Serdecznie. rocznik 1987. Zaczęło się kiedyś w szkolę. Wziąłem ostry narkotyk. I tak naprawdę nie wiem czy to przez ten narkotyk. Ale wtedy był to rok 2005 poczułem bardzo silny lęk , bałem się tego , że koledzy są przeciwko mnie ogólnie jakieś jazdy takie były , że na przykład ktoś ma przyjść z ekipą i mnie pobić - to tylko przykład. Teraz z perspektywy czasu , nie wiem czy to poprostu urojenia i lęki - bo ja nie wiem czy to przez ten narkotyk. Tak brnąłem przez liceum i studia na lekach psychotropowych. I nie wiem czy dobrze , że wogle je brałem i BIORE. Podświadomie przyznam wam szczerze bo jest to społeczność zwierzam się chcę być częścią tego forum i czytać i próbować odpisywać na posty i chce powiedzieć , że jakoś zawsze mi nie pasowało robienie bycie pracowitym , szczególnie , że ojciec zawsze mówił , że tylko PRACA a ja nie załapałem tego czyli poprostu jestem zwykłym leniem i nie robem i szukam korzyści. Przykro mi to mówić , ale pewnie to się teraz odwraca przeciwko mnie bo teraz to jest tak , że siedzę i to nieróbstwo i PODŚWIADOME lenistwo i nicość wychodzi!!! Ale próbuję sobie tłumaczyć , że dobro wraca bo tak jak wcześniej wspomniałem mimo tego , że zawsze w głowie tliła się korzyść , uwielbiałem swoich przyjaciół , kolegów , rodzinę. Mimo , że przychodziły ZŁE myśli ja chciałem dobrze , ale sam już nie wiem może tak miało być. No i co wam jeszczę mogę powiedzieć codziennie teraz siedzę prawie w domu - ( rośliną żadną nie jestem ) ale potraciłem znajomych przez może głupotę lub że tak powiem nie świadomość tego co mnie otaczało - tak - to chyba jest to. Teraz głównie komp , czasem se wyjdę tu tam z jednym kolegą i jest pragnienie powrotu do świata pełnego ludzi , uśmiechu , miłości i pełnego zrozumienia. Często jest też tak , że mówię se ja niemogę idę na siłownie , ale nie oczywiście na 2 dzień wracam z niej z myślami , że nic nie osiągnę , że to niema sensu i po co to ciągnąć. Po tak długim czasie nie wiem czy te leki są mi potrzebne. (Przepraszam , że tak skaczę z wątków) Cieszę się , że tu trafiłem. Ale hmmmm cóż bym mógł jeszcze powiedzieć , czasem jest silne poczucie , że coś mam , że coś się wydarzy coś się stanie pozytywnego , że wrócę do dawnych kolegów czy poznam kogoś super fajnego i , że może będę miał dziewczynę marzeń - i tu ciekawe czy to są urojenia ( marzenie senne z psychiatrycznego punktu widzenia bo tak to sobię tłumaczę tylko nie wiem czy człowiek potem ma silną świadomość tego bo ja potem mam , że to są urojenia i potem jak o tym pomyślę to tak jak siedzieć w pomieszczeniu bez okien. I tak właśnie się czuję to chyba jest moja podświadomość ciekawe czy mam szansę wrócić na bardziej aktywny tor w życiu , że się tak wyrażę. Bo tak jak patrzałem za młodu i tak jak teraz sobie przypominam - Co ja będę robił? Zadawałem sobie pytanie i chyba tak naprawdę nigdy nie miałem na to odpowiedzi zawsze była nicość i jakieś bazgroły , teraz też tak jest i do tego zasiedziały i samotny tryb życia , no prawie samotny bo mam Kochającą rodzinę ( wiem , że to wiele ) jednego kolegę no internet i teraz też WAS :) To wygląda jak bym szukał tutaj odpowiedzi , ale powiedzmy , że ja szukam podpowiedzi i przede wszystkim wsparcia. Tak czuję , że w tym poście się wyczerpała moja wena , mam nadzieję , że ktoś może dostrzeże Cień pozytywizmu i coś napiszę i wesprzę. Dobrze to ja wszystko na tą chwilę powiedziałem ( napisałem ) , życzę bardzo dobrej reszty nocy i jeszcze raz WITAM :)
×