Skocz do zawartości
Nerwica.com

Steffan1

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Steffan1

  1. U mnie ciśnienie jest prawidłowe. Ale moje tętno jest niepokojące. Jak siedzę i nic nie robię to mam 85 uderzeń na minutę. Szczególnie po przebudzeniu moje serce pracuje na wysokich obrotach. Biorę 225 mg w dwóch dawkach, rano 150 mg i wieczorem 75 mg, aby moje serce wytrzymało. Nie chcę zmniejszać dawki, bo i tak ten lek działa tak sobie, nieraz jestem bardzo strachliwy, ale jakoś funkcjonuję w życiu codziennym. Może to przez te kardiotoksyczne działanie mam czasami stracha. A co by było jakbym pracował fizycznie. Nie chcę nawet o tym myśleć.
  2. Do izaa Nie zgadzam się z tobą, że branie dużych dawek leków przeciwdepresyjnych to ćpanie. Pewnie że każdy chciałby radzić sobie na małych dawkach, ale niektórzy nie reagują na tak małe dawki. Jeżeli tak uważasz to twoja sprawa. Ale przynajmniej nie powinnaś wypowiadać tego na tym forum, bo niektórych może to obrażać.
  3. No tak bo mianseryna w małych dawkach tj. 10 mg dobrze działa na sen i uspokaja, natomiast gdy zwiększy się dawkę to działa przeciwdepresyjnie, przynajmniej tak u mnie jest. Chyba że sobie wmówiłem i pozwala mi to zasnąć. A czy macie doświadczenie w braniu dawek większych to jest od 225 mg do wzwyż, bo jestem trochę zaniepokojony objawami u mnie, acz mój stan bo braniu wenli się poprawił, ale nie jestem zadowolony z działania tego leku, ma dużo objawów ubocznych, i duże wahania nastroju. A brałem już trochę leków przeciw depresyjnych i gdy już zaskoczyły to mój nastrój był wyrównany, a przy wenli niby już zaskoczyło,a później zjazd. Choć w pierwszym miesiącu nie byłem nawet w stanie napisać coś na tym forum, a teraz mogę coś z siebie wydukać to powinienem przynajmniej cieszyć się z takiej poprawy.
  4. Witam, Ja biorę 225 mg wenli XR i na noc mianserynę 10 mg żeby zasnąć. Po miesiącu zaskoczyło jak zwiększyłem dawkę do 225mg, ale minął tydzień i znowu mój nastrój się obniżył, trochę dziwne jest działanie tego leku. Na szczęście już nie występują u mnie bóle głowy, które co jakiś czas występowały. W 1 miesiącu musiałem wspomagać się benzo, brałem co kilka dni.
  5. Witam, zmieniłem escitalopram na citalopram i mój stan się polepszył, oczywiście powoli odstawiam esci teraz jestem na 5 mg (wcześniej na 10mg) esci i biore rano 20 mg citalopramu. Wydaje mi się, że pomimo że to prawie to samo, jednak się różnią. Brałem escitalopram 3 lata i chyba się na niego uodporniłem. Esci jest w postaci szczawianu a citalopram w postaci bromowodorku. Czytałem artykuł o esci i myślę że ten lek jest jednak przereklamowany. Przepraszam że mówię to w taki sposób (trochę odbieram nadzieję ludziom na tym forum), to też jest dobry lek, który przez jakiś okres mi pomógł, ale koncerny farmaceutyczne jednak trochę robią nas w balona i psychiatrzy to łykają w swoich gabinetach (od przedstawicieli handlowych firm farmaceutycznych). Sam kiedyś byłem pacjentem u takiego psychiatry, który przepisał mi lek i powiedział mi do której apteki mam pójść i kupić ten lek, a potem odhaczył coś w zeszycie, domyśliłem się że brał jakieś korzyści z tego.
  6. Witam ponownie, u mnie esci przestało działać w dawce 10 mg, więc wieczorem dołączyłem citalopram w dawce 10 mg i mój nastrój sie w miarę poprawił po około tygodniu. Chociaż słyszałem że esci to prawie to samo co citalopram. Czy wie ktos czym się różnią obydwa prepataty?
  7. Witam, ja biorę już escitalopram około 3 lat w różnych dawkach, kiedyś 15mg poóżniej 10mg, schodziłem nawet do 5 mg. Obecnie mam nawrót depresji jestem całkowicie rozbity, pomimo że biorę 10mg esci rano i 10 mg mianseryny wieczorem. Budzę się rano zdużym lękiem i napięciem nerwowym.Chciałem prosić o poradę: czy zwiększanie dawki esci coś mi pomoże czy jednak będę musiał zmienić lek na inny. W swojej apteczce mam citalopram który kiedyś zażywałem przed esci. Mam problem bo wizytę u lekarza mam dopiero 12 kwietnia, a mój stan jest nie do wytrzymania szczególnie w godzinach porannych. Czy ktoś miał taki problem?
×