Skocz do zawartości
Nerwica.com

rene22

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rene22

  1. ....ciagłe myslli....mysle o tym co robie, o tym co bede robila za pol godziny albo ze znowu jutro bede siedziala w domu, to mnie przytlacza maz jest cholernie nudny i tylko dobija swoim zachowaniem...urodzic sie na nowo...
  2. wspolczuje utraty pracy ale byc moze jest to jakis znak i dzieki temu zmienisz cos w swoim zyciu. fajnie ze jest takie miejsce jak to, tylko tutaj moge tak naprawde powiedziec z czym sie mecze
  3. bylam u lekarza i powiedzial ze to za wczesnie na poprawe chyba lekarza trzeba zmienic bo lek biore od roku!!!!! czuje w klatce piersiowej okropne napiecie, scisk i rozdraznienie:( nikomu tego nie zycze bo nie da sie z tym normalnie funkcjonowac.
  4. tak bardzo mi zle...a bylo juz tak dobrze...walcze ze swoja depresja i zrozumialam ze potrzeba mi zmiany tych okropnych mysli ktore ciaza od lat. przypominam sobie czas 5 lat wstecz i pomimo toksycznego zwiazku BYLAM SZCZESLIWA!!! TERAZ jestem mezatka, mam cudownego synka ktory dodaje mi sil i co? depresja siegla zenitu! nie jestem szczesliwa z tym zwiazku i tu tkwi problem....
  5. Ty masz problem z lekiem a ja go nie mam, ja czuje ze mam potwornie silna nerwice o boze jak ja pragne wrocic do tych czasow w ktorych bylam zdrowa, jak sobie o nich pomysle to mi na chwile lepiej. odzyskac sens zycia......
  6. miewam ataki bezradnosci, duszenia i brakiem normalnego funkcjonowania i niestety coraz czesciej mnie lapia, to jest okropne, w tej chwili zamykam sie w sobie i nic do mnie nie dociera, marze o tym by polozyc sie i zasnac na czas ataku leki biore od ok roku, za dwa tyg mam wizyte i poprosze o zmianen bo te sa bardzo mocne a wcale na mnie nie dzialaja. a ty jak sie czujesz?
  7. ja mam to samo, nie daje sobie rady, ciagle o czyms mysle!!!! juz nie mam sily, biore lek o nazwie alventa w duzej dawce 150mg i nic nie pomaga,oprocz tego ze mam depresje to jeszcze nerwica. ciagle licze czas, ciagle mysle co bede jutro robic, nie nawidze siedzenia w domu! a mam teraz chore dziecko wiec tylko to zostaje:( nie umiem zorganizowac sobie czasu. na terapie nie mam kiedy jezdzic bo mieszkam na wsi zabitej dechami i wszedzie jest daleko! pomocy
×