Dzięki za pocieszenie, cały czas szukam przyczyny tego i jak na razie nie znajduję odpowiedzi przed urodzeniem mojego dziecka, nie miałam czegoś takiego wszystko było w porządku tak mi się wydaje, ciągle zadaję sobie pytanie skąd mi się to wzieło, dzisiaj doszłam do wniosku że może jest to spowodowane tym iż kiedyś widziałam jak kobieta, się zabiła skacząc z okna, nie widziałam samego skoku ale widziałam ją już całą rozwaloną i w czarnym worku więc może stąd te moje myśli że mogłabym wyrzucić moją oliwię z balkonu albo ją zabić, mam też tak że nie mogę patrzeć na czarne worki ani używać słowa piach ponieważ wszystko kojarzy mi się ze śmiercią!!!
Ale najgorsze jest to że jak nie ma mojego dziecka, to te myśli skupiają się wokół innych ludzi, nawet obcych, mam przymus myśli o uśmierceniu ich, i odrazu wyobrażam sobie jak to robię np.że wbijam im nóż w plecy!
to jest dla mnie straszne i nie mogę się z tym pogodzić, wkurza mnie to a jak o tym pomyślę, to odrazu mam lęki że zaraz to zrobię.
muszę nauczyć się nad tym panować., naszczęście trwa to u mnie dopiero od stycznia ale jak dla mnie to stanowczo zadługo! od 2 miesięcy biorę zoloft od wczoraj zwiekszył mi lekarz do 75mg na dobę, bo po50mg nie było znaczącej poprawy! piszczie do mnie i dajcie jakieś wskazówki, jak dalej z tym żyć pozdrawiam!!! moje gg6929413
[ [i:][b:]Dodano[/b:]: Dzisiaj o godz. 3:18 pm[/i:] ][/size:]
małe skorygowanie do gg nr.7856699