
xkuro_nekox
Użytkownik-
Postów
36 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez xkuro_nekox
-
xkuro_nekox - raczej "przyjaciółka".... Nie, nie. To prawdziwa przyjaciółka. Ona sama ma o wiele więcej problemów ode mnie, również z psychiką. Bardzo dobrze ją rozumiem i za nic nie obwiniam.
-
Pomocy. Nie wiem już, co ze sobą zrobić. Nie wychodzę już z domu, nie mam z kim się spotykać. Moja przyjaciółka ma chłopaka i kompletnie nie ma dla mnie czasu. Wszystko się posypało. Nie mam z kim porozmawiać realnie. Mam dosyć bezsensownego siedzenia w domu, nienawidzę tego. Do tego chce mi się płakać kiedy tylko widzę radość innych. Samotność jest dla mnie przekleństwem. Nie chcę już siedzieć przed komputerem i płakać, a to stało się codziennością. Nie mam pojęcia, co zrobić. Gdzie iść, żeby poznać jakichś wartościowych, wyjątkowych ludzi...
-
Mam tylko o jeden punkt mniej... Pamiętam, że kiedyś miałam 114 pkt. Jakieś 3 lata temu...
-
Mi dość często zdarzają się napady lęku, im mniej wychodzę, tym jest gorzej. Pamiętam, jak ostatnio wyszłam po 3 dniowym siedzeniu w 4 ścianach. Miałam spotkać się ze znajomym. Jak wysiadłam z autobusu i zaczęłam coś do niego mówić, to od razu zaczęły mi się trząść nogi, serce zaczęło strasznie szybko bić, miałam nudności i ból brzucha...Ale teraz i tak jest lepiej, kiedyś na zewnątrz praktycznie wcale nie potrafiłam zapanować nad własnym ciałem. To było poważne do tego stopnia, że miałam problemy z chodzeniem, cała się trzęsłam, ze zwykłego strachu.
-
Mi dość często zdarzają się napady lęku, im mniej wychodzę, tym jest gorzej. Pamiętam, jak ostatnio wyszłam po 3 dniowym siedzeniu w 4 ścianach. Miałam spotkać się ze znajomym. Jak wysiadłam z autobusu i zaczęłam coś do niego mówić, to od razu zaczęły mi się trząść nogi, serce zaczęło strasznie szybko bić, miałam nudności i ból brzucha...Ale teraz i tak jest lepiej, kiedyś na zewnątrz praktycznie wcale nie potrafiłam zapanować nad własnym ciałem. To było poważne do tego stopnia, że miałam problemy z chodzeniem, cała się trzęsłam, ze zwykłego strachu.
-
Wbrew stereotypom jest zupełnie odwrotnie. Istnieje coś takiego jak '11 satanistycznych ziemskich praw' (odpowiednik 10 przykazań), a w tym... '10. Nie zabijaj zwierząt, chyba że cię zaatakują lub gdy robisz to dla zdobycia jedzenia. '
-
Wbrew stereotypom jest zupełnie odwrotnie. Istnieje coś takiego jak '11 satanistycznych ziemskich praw' (odpowiednik 10 przykazań), a w tym... '10. Nie zabijaj zwierząt, chyba że cię zaatakują lub gdy robisz to dla zdobycia jedzenia. '
-
Gdzie można znaleźć normalnych znajomych?
xkuro_nekox odpowiedział(a) na rokitnik temat w Socjologia
To dobre pytanie, ale odpowiedź jest średnio satysfakcjonująca, przynajmniej dla mnie. Takich ludzi nie ma nigdzie, a zarazem są wszędzie. To pojedyncze jednostki, na które ciężko trafić. -
Gdzie można znaleźć normalnych znajomych?
xkuro_nekox odpowiedział(a) na rokitnik temat w Socjologia
To dobre pytanie, ale odpowiedź jest średnio satysfakcjonująca, przynajmniej dla mnie. Takich ludzi nie ma nigdzie, a zarazem są wszędzie. To pojedyncze jednostki, na które ciężko trafić. -
Blutengel - Save Our Souls [videoyoutube=] [/videoyoutube]
-
Blutengel - Save Our Souls [videoyoutube=] [/videoyoutube]
-
Nie wiem, czy takie rozwiązanie by mnie jeszcze bardziej nie pogrążyło. Ten minimalny kontakt z ludźmi w szkole czasami był dla mnie kołem ratunkowym, bo nie mając się do kogo odezwać popadam w paranoję. Z drugiej strony oszczędziłoby mi to naprawdę sporo stresu...
-
Nie wiem, czy takie rozwiązanie by mnie jeszcze bardziej nie pogrążyło. Ten minimalny kontakt z ludźmi w szkole czasami był dla mnie kołem ratunkowym, bo nie mając się do kogo odezwać popadam w paranoję. Z drugiej strony oszczędziłoby mi to naprawdę sporo stresu...
-
Ja fobię mam w już bardzo poważnym zaawansowaniu (95 pkt w teście Lebowitza).
-
Ja fobię mam w już bardzo poważnym zaawansowaniu (95 pkt w teście Lebowitza).
-
Co konkretnie?
-
Co konkretnie?
-
Dziękuję
-
Dziękuję
-
Co wam pomaga gdy jest na prawdę beznadziejnie ?
xkuro_nekox odpowiedział(a) na xxxl96 temat w Kroki do wolności
Wtedy staram się uciec od wszystkiego. Wycofuję się, chowam, odsuwam, przy czym desperacko szukam wsparcia, na różne sposoby. -
Co wam pomaga gdy jest na prawdę beznadziejnie ?
xkuro_nekox odpowiedział(a) na xxxl96 temat w Kroki do wolności
Wtedy staram się uciec od wszystkiego. Wycofuję się, chowam, odsuwam, przy czym desperacko szukam wsparcia, na różne sposoby. -
Ja jestem dość specyficznym przypadkiem. Otóż psychicznie czuję się mężczyzną, chociaż ciało mam w 100% kobiece, takie, jakie powinno być. Jednak nie mogę nazwać się transseksualistką. Samo wyobrażenie sobie tych wszystkich operacji napawa mnie obrzydzeniem. Potrafię przełknąć to, jakie mam ciało i dostrzegać tego pozytywne strony, problem bardziej leży w ludziach. Lepiej, swobodniej i naturalniej czuję się wśród mężczyzn i to z nimi chcę przebywać. Mam wrażenie, że bardziej mnie rozumieją, że bardziej skupiają się na tym, co istotne, w przeciwieństwie do większości kobiet. W ich przypadku powierzchowność odgrywa główną rolę, na to najbardziej zwracają uwagę (często spotykam się z komentarzami i pytaniami dotyczącymi mojego wyglądu - nie chodzi mi o negatywny wydźwięk, ale drażni mnie samo ich istnienie). Odpycha mnie w większości z nich sposób bycia, typowe zachowania. Na szczęście nie wszystkie takie są, choć spotkać inne to naprawdę rzadkość.
-
Ja jestem dość specyficznym przypadkiem. Otóż psychicznie czuję się mężczyzną, chociaż ciało mam w 100% kobiece, takie, jakie powinno być. Jednak nie mogę nazwać się transseksualistką. Samo wyobrażenie sobie tych wszystkich operacji napawa mnie obrzydzeniem. Potrafię przełknąć to, jakie mam ciało i dostrzegać tego pozytywne strony, problem bardziej leży w ludziach. Lepiej, swobodniej i naturalniej czuję się wśród mężczyzn i to z nimi chcę przebywać. Mam wrażenie, że bardziej mnie rozumieją, że bardziej skupiają się na tym, co istotne, w przeciwieństwie do większości kobiet. W ich przypadku powierzchowność odgrywa główną rolę, na to najbardziej zwracają uwagę (często spotykam się z komentarzami i pytaniami dotyczącymi mojego wyglądu - nie chodzi mi o negatywny wydźwięk, ale drażni mnie samo ich istnienie). Odpycha mnie w większości z nich sposób bycia, typowe zachowania. Na szczęście nie wszystkie takie są, choć spotkać inne to naprawdę rzadkość.
-
Mam dopiero niecałe 18 lat, a większość swojego życia zmarnowałam na niepotrzebny stres. Fobię społeczną i lęki z tym związane mam od kiedy pamiętam. Lekkie stany depresyjne zaczynały się jakoś w wieku 13 lat, a z nerwicą zmagam się praktycznie całe życie. Jestem typem neurotyczki, bardzo samotnej. Założyłam tutaj konto z nadzieją poznania kogoś wyjątkowego, kto będzie w stanie mnie zrozumieć. Wiem z autopsji, że takich osób nie jest zbyt wiele, ale mimo wszystko nie chcę tracić nadziei.
-
Mam dopiero niecałe 18 lat, a większość swojego życia zmarnowałam na niepotrzebny stres. Fobię społeczną i lęki z tym związane mam od kiedy pamiętam. Lekkie stany depresyjne zaczynały się jakoś w wieku 13 lat, a z nerwicą zmagam się praktycznie całe życie. Jestem typem neurotyczki, bardzo samotnej. Założyłam tutaj konto z nadzieją poznania kogoś wyjątkowego, kto będzie w stanie mnie zrozumieć. Wiem z autopsji, że takich osób nie jest zbyt wiele, ale mimo wszystko nie chcę tracić nadziei.