Witam. Pierwszy raz brałam Andepin półtora roku temu, głownie z powodu nerwicy. Odstawiłam po roku i przez następne pół było w miarę dobrze, choć z czasem zaczęłam odczuwać coraz większe rozdrażnienie i nerwowość, a potem pojawiały się stany depresyjne. Z dnia na dzień było coraz gorzej. Postanowiłam wrócić do fluoksetyny. Początkowo brałam 20mg, a po 4 tygodniach 30mg. Zaczynam teraz szósty tydzień. Lek rozkręca się bardzo powoli i jego działanie jest niewielkie. Za pierwszym razem szybciej poczułam się lepiej.
Mimo to, myślę, że trzeba dać fluoksetynie więcej czasu, szczególnie przy nerwicy. Lęki się zmniejszyły więc jest nadzieja, że będzie dobrze. Być może będę musiała jeszcze zwiększyć dawkę, ale najwcześniej za 2 tyg. Ogólnie, uważam że lek jest dobry, choć trzeba długo czekać na efekty. Dwa miesiące to minimum przy floksetynie. Po trzech powinna być już znaczna poprawa. Dlatego pozostaje mi życzyć sobie i wszystkim którzy zaczynają brać lek, dużo cierpliwości