Skocz do zawartości
Nerwica.com

Biedrona20

Użytkownik
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Biedrona20

  1. Abstynencja pomogła by w walce z nerwicą?
  2. Mnie od dłuższego czasu zastanawia czy abstynencja od masturbacji i porno da jakieś rezulaty chociaż w objawach somatycznych nerwicy. Wnioskując po stronach ang typu youbrainonporn itd to prawda, ale jak jest w rzeczywistości.
  3. A jak jest z tym cynkiem? Jest masa tematów w necie o tym że masturbacja wypłukuje cynk z organizmu przez co moga pojawić się stany lękowe lub depresyjne. Czy to prawda?
  4. Chodziło mi raczej o jakieś lżejsze preparaty.U mnie te sztywności kregosłupa są spowodowane złą postawą.
  5. Witam. chciałbym się dowiedzieć czy ktoś stosował jakieś leki na sztywne miesnie, konkretnie, sztywny kark, barki. Mydocalm czy coś podobnego? Co wam pomogło.
  6. No ja wytrwałem tylko Miesiąc. Większych zmian niestety nie zauważyłem xd.No ale teraz chociaż ograniczyłem to trochę.
  7. Maikus20, Za dużo trzepałeś, teraz tylko abstynencja. Jestem jeszcze ciekawy po jakim czasie są widoczne skutki podniesienia testosteronu,który podczas abstynencji idzie spooro w góre. Ja już ponad 3tyg, i nic specjalnego ;dd. Ale postawiłem cel 2 miechy ;pp
  8. Ricah, Chce się przekonać osobiście o tych cudownych skutkach abstynencji od onanizmu, więc nie mam zamiaru się poddawać xd A jak sprawa z testosteronem? Podobno leci wysoko w górę, jakieś korzyści?
  9. Czytając tematy na stronie onanizm.pl trochę się rozczarowałem.Sporo osób piszę że abstynencja od porno i mas. nie daje im nic, tylko więcej energii i motywacji na zmiane życia. Wielu ludzi zrywa swój nałóg przez wiarę że źle robią..A co ze zmianami w chemi mózgu? Dopamina, acetylocholina, substancje odżywcze jak cynk itd które ponoć traci się z wytryskiem? Sam już ponad 2 tyg przestałem i jak na razie żadnych plusów nie widzę, chociaż powinienem..Ja chcę zerwać z tym, nie dlatego że mam poczucia że źle robię, czy jakieś poczucie wstydu. Jeśli nałogowa masturbacja z dodatkiem porno rzeczywiście działa na te neuroprzekaźniki, to abstynencja powinna być zbawienna. Choć na początku myślałem że abstynencja daje naprawdę sporo, tak dzisiaj szczerze powątpiewam.
  10. Ja już 2 tygodnie. Też zmian nie widzę, ale zobaczymy po miesiącu. Z tego co wyczytałem to lista korzyści z abstynencji od porno i masturbacji jest dość długa. Chociaż opinie są podzielone na ten temat, uwierzę jak sam się przekonam.
  11. detektywmonk, No własnie, pytanie brzmi czy pornole dobrze działają na nasz mózg, wyczytałem że ludzie którzy oglądają sporo porno mogą mieć problemy z mózgiem, poszukaj w google. Ja natomiast nie wale i nie oglądam porno już od 11dni, i żadnych zmian nie widzę. No ale poczekam jeszcze z 2 tyg i ocenie. Jeszcze jedna sprawa. Czy pewność siebie, to problem natury psychicznej, czy chemii w mózgu, tak mnie to jakoś zastanawia ;dd
  12. A czym się różni oglądanie pornografii w necie a wyobrażeniami seksualnymi? Działa tak samo na receptory dopaminowe?
  13. Abstynencja ratuje nieszczęśnika, no dobra, ale przed czym? Przed tym że nie będę miał ochoty na szukanie partnerki? To akurat mój najmniejszy problem. Nerwice,fobie, brak pewności siebie. Właśnie o te sprawy mi chodzi. Jeśli komuś naprawdę pomogła abstynencja, dajcie jakieś konkrety....
  14. Na stronie onanizm.pl z tego co wyczytałem, ludzie chcą zerwać z nałogiem, bo czują że źle robią, mają poczucie wstydu po tej czynności. Ja raczej tego nie czuję gdy to robię, chociaż kiedyś miałem również troche poczucie wstydu.Jednak pytanie brzmi, czy masturbacja i pornografia zamykają "okno na świat", przez co człowiek staje się nieśmiały i niepewny.Podobno porno działa jak twarde narkotyki, czy wystarczy się od tego uwolnić aby życie było lepsze? Zastanawiam się czy płyta Dvd porno którą znalazłem miedzy książkami w dzieciństwie tak mogła zmienić moje życie.
  15. Ricah, A jeśli chodzi o napięcia mięśniowe całego ciała, które są spowodowane niskim poziomem dopaminy, czy zwiększona odporność na stres?
  16. Poland, No właśnie tutaj zdania są podzielone. Masturbacja niby naturalna sprawa, a jednak i tu jest zasada, wszystko dla ludzi, tylko z umiarem. Zastanawiam się jak ktoś od kilku lat wali przy porno czy rzeczywiście może mieć problemy ze zdrowiem. W spermie są przecież ważne substancje dla człowieka, poza tym ta dopamina która po orgaźmie jest obniżona przez dwa tyg, a jak ktoś robi to codzień przez kilka lat? Co da ta abstynencja? jakie konkrety.
  17. Jest tu ktoś w ogóle kto odpuścił już fapanie? ktoś kto mógłby wymienić korzyści psychiczne i fizyczne płynące z abstynencji od masturbacji? Bo brak motywacji i problemy w późniejszym życiu seksualnym to wiem. Co jeszcze daję abstynencja, to jest pytanie którę mnie zastanawia od dłuższego czasu.
  18. Ja robie to raz na dzień, więc tak drastycznie z tym nie przesadzam, więc może w szybszym czasie będą jakieś rezultaty, zobaczymy.
  19. Ricah, No właśnie, moim dużym problemem jest brak pewności siebie, niechęć do ludzi..Trzeba spróbować.
  20. Zbychu 1977, Zgaduję że ty skończyłeś z masturbacją. Co się u ciebie zmieniło?
  21. Ricah, Po jakim czasie wszystko wraca do normy?
  22. A to nie tyczy się czasem pornografii z masturbacją? Zastanawiam się czy sama masturbacja bez pornografii wpływa na te neurotransmitery./ Z czego co wyczytałem to pornografia jest tu problemem, sam po sobie wiem, że z czasem potrzebowałem bardziej mocniejszego porno.Gdybym przestał oglądać porno, lecz dalej się masturbował, czy równowaga chemiczna by doszła do normalnego poziomu? Czy trzeba definitywnie skończyć z masturbacją? U mnie masturbacja ciągnie się kilka lat, już od podstawówki przy pornolach na dvd.. Ciekawy jestem, czy abstynencja to złoty środek na poprawe zdrowia psychicznego jak i fizycznego, czy wystarczy tylko odciąć się od pornografi.
  23. Wiem że jest sporo racji w tym co mówisz.Na angielskich forach też o tym piszą. Jednak jak ma się sprawa, do oglądania porno, masturbacji bez wytrysku? Ja wytrysku nie miałem od 2 tyg, ale czasem pornola odpale ;d Czy zmiany w mózgu tyczą się tylko orgazmu? Napisz coś więcej bo widze że siedzisz w temacie.
  24. jasaw, http://forum.gazeta.pl/forum/w,23191,71481888,71481888,Moje_zycie_jak_pomogla_mi_medytacja_.html Posłużyłem się medytacją z tego tematu, z tym że nie słuchałem żadnej muzyki.Leżąc i oddychając głęboko po prostu się skoncentrowałem,aby ciało zrobiło się ciężkie i tak się stało.Podczas wejścia w trans gałki oczne zaczęły się przesuwać ku górze,uczucie jakbym odlatywał.Podczas tego moja wyobraźnia była bardzo realistyczna.Niestety przestraszyłem się tego stanu i skończyło się na tym że jeszcze bardziej mięśnie były spięte.Próbowałem też techiniki jacobsona, lecz jakoś na mnie nie działa, może coś źle robie.Najbardziej mam napięte mieśne żuchwy i barków. Może coś wiesz na ten temat, z góry byłbym wdzięczny za jakieś wskazówki.Wyczytałem że emocje kumulują się w mięśniach więc może to jest też jakas droga do lepszego samopoczucia.Pozdrawiam
×