Skocz do zawartości
Nerwica.com

Yagu

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Yagu

  1. Nie o to mi chodziło. Strasznie się nakręcasz, wiesz? Nerwica nerwicą, ale te bóle głowy mogą wynikać z czegoś innego. Może brakuje Ci jakichś witamin lub minerałów, albo jesteś po prostu przemęczona lub jest coś nie tak z ciśnieniem Oczywiście może to być objaw nerwicy, ale nie musi
  2. Nie o to mi chodziło. Strasznie się nakręcasz, wiesz? Nerwica nerwicą, ale te bóle głowy mogą wynikać z czegoś innego. Może brakuje Ci jakichś witamin lub minerałów, albo jesteś po prostu przemęczona lub jest coś nie tak z ciśnieniem Oczywiście może to być objaw nerwicy, ale nie musi
  3. Jest też druga opcja - to nie objaw nerwicy:)
  4. Jest też druga opcja - to nie objaw nerwicy:)
  5. Kurde, to co mi jest? Cholerne EEG i rezonans nie wykazały żadnych zmian... Zwariuję chyba. O ile już nie zwariowałam, ehh
  6. Kurde, to co mi jest? Cholerne EEG i rezonans nie wykazały żadnych zmian... Zwariuję chyba. O ile już nie zwariowałam, ehh
  7. Obok dystymii lub nerwicy depresyjnej? A może to jeszcze inny typ w takim razie?
  8. Obok dystymii lub nerwicy depresyjnej? A może to jeszcze inny typ w takim razie?
  9. W moim przypadku (jak twierdzą) to depresjo-nerwica, bo nie mogą ustalić, czy dominują objawy jednej choroby, czy drugiej. Chyba przez 1,5 miesiąca do 2 brałam mianserynę, która jednak nie działała najlepiej. Od 2 dni zmieniono mi leki na Trittico. Raz na jakiś czas napadają mnie większe, mniejsze stany lękowe, wczoraj było naprawdę strasznie. Co powinnam o tym myśleć? Czy to za wcześnie, aby stwierdzić, że lek się dla mnie nie nadaję, skoro biorę go od 2 dni? Oprócz tego miałam problemy ze snem, a nie powinnam. Zapomniałam - po jakimś czasie dawka Miansegenu została powiększona, zamiast 1 tabletki przed snem 10 mg brałam 1,5 tabletki. Zmiany praktycznie nie odczułam. I jeszcze jedno - czy słyszenie głosów podczas stanu lękowego jest... normalne? Z góry dziękuję, przepraszam jeśli powinnam napisać gdzie indziej
  10. W moim przypadku (jak twierdzą) to depresjo-nerwica, bo nie mogą ustalić, czy dominują objawy jednej choroby, czy drugiej. Chyba przez 1,5 miesiąca do 2 brałam mianserynę, która jednak nie działała najlepiej. Od 2 dni zmieniono mi leki na Trittico. Raz na jakiś czas napadają mnie większe, mniejsze stany lękowe, wczoraj było naprawdę strasznie. Co powinnam o tym myśleć? Czy to za wcześnie, aby stwierdzić, że lek się dla mnie nie nadaję, skoro biorę go od 2 dni? Oprócz tego miałam problemy ze snem, a nie powinnam. Zapomniałam - po jakimś czasie dawka Miansegenu została powiększona, zamiast 1 tabletki przed snem 10 mg brałam 1,5 tabletki. Zmiany praktycznie nie odczułam. I jeszcze jedno - czy słyszenie głosów podczas stanu lękowego jest... normalne? Z góry dziękuję, przepraszam jeśli powinnam napisać gdzie indziej
×