Skocz do zawartości
Nerwica.com

kamyla

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kamyla

  1. kamyla

    Leczenie za granicą

    Witam, Mieszkam w Anglii, konkretnie w Londynie. W najbliższym czasie wybieram się do psychiatry, ponieważ chcę zmienić leki, które przyjmuję na inne. Czy ktoś z Was orientuje się jak wyglądają tutaj ceny leków? Czy bardziej opłaca się jednak wrócić do Polski i tam załatwiać takie sprawy? Będę wdzięczna za każdą informację.
  2. Skąd weźmiesz ten lek? Bo to jest moja największa zagadka. Lekarz nie chce mi tego przepisać, ponieważ refundowane jest tylko na schizofrenie i CHAD. A inni dostają to bez problemu. Inne neuroleptyki powodują u mnie masę efektów ubocznych, głównie nawroty bulimii, na którą też się leczę. Już nie wiem gdzie mam szukać
  3. Czy lekarz bez problemu przepisuje wam abilify? Mój stwierdził, po kilku przyjmowanych przeze mnie antydepresantach i neuroleptykach, że właśnie abilify, było by prawdopodobnie dla mnie najlepsze, ale niestety nie może mi tego przepisać, bo jest bardzo drogie, a zniżka obejmuje tylko schizofreników. Z tego co widzę pacjenci z depresją dostają ten lek bez problemu. Leczę sie u mojego dr prywatnie, więc ,może po prostu trzeba zmienić lekarza? Biorę również topamax, na który nie otrzymuję żadnej zniżki, więc jednorazowa wizyta w aptece kosztuje mnie ok.200zł + koszt wizyty u doktorka. Czy ktoś ma jakąś dobra radę? Jestem z Wrocławia.
  4. Od miesiąca biorę Fluanxol w dawce 1 mg. Muszę przyznać, że od 2 tygodnia czułam się rewelacyjnie. W piątek zaczął się 5 tydzień kuracji, i ot tego dnia moje samopoczucie jest z każdym dniem coraz gorsze. Mam wrażenie, że lek przestał działać. Oprócz fluanxolu biorę też Topamax 100mg. Wizytę u psych mam dopiero 11.04 i prawdę mówiąc, nie mam już siły na kolejne doły. Miał ktoś podobną sytuację z fluanxolem? Czytałam, że Guzik odstawiła na własną rękę, ale nie wiem na jak długo - trochę boję się eksperymentować, ale deprecha sama w sobie i tak jest przerażająca.
×