Skocz do zawartości
Nerwica.com

MamSwojePoglady

Użytkownik
  • Postów

    2 935
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MamSwojePoglady

  1. xyz90, ja 2 razy startowałam z lekami, oba zaczęły działać po około miesiącu, ale to kwestia indywidualna.
  2. Saraid, dzięki staram się żeby były w miarę pozytywne, odpoczywaj :* ja sobie dzisiaj walnę domowe spa, a co mi tam Messiah, uczę się
  3. Saraid, u mnie okej, nie mam do czego się przyczepić, jak będziesz chciała pogadać to priv xyz90, ja nie pracuję
  4. xyz90, dokładnie trzeba przetrwać, przeczekać. 2-3 tygodnie to minimum żeby lek zaczął działać, do tego odpowiednie nastawianie wiadomo sam lek cudów nie zdziała, trzeba chcieć. Ale skoro radziłaś sobie z nerwicą parokrotnie to z pewnością i tym razem się uda Powodzenia!
  5. xyz90, a w jaki sposób się leczysz? leki, terapia? dobrze, że podjęłaś walkę
  6. Kestrel, ale ja powiedziałam, że się nudzę, nie, że zwariowałam
  7. Messiah, czy ja wiem, średnio nie mam żadnych ciekawych zajęć. arwena27, dobry plan, w sobotę on mnie denerwował młotkiem to dziś mała zemsta Kestrel, to ja już wolę się za ten obiad wziąć
  8. Już wiem czemu późno wstaję, bo jak wstaję tak jak dziś to nie mam co ze sobą robić, miotam się mieszkaniu bez celu.
  9. Little Red Fox, to w takim razie oby szybko Ci zleciało co do brata to rozumiem btw. perkusja
  10. Little Red Fox, i wzięłaś to wolne? arwena27, hej
  11. Little Red Fox, sama nie wiem jak to się stało dzień wolnego nie jest zły, czasem trzeba odreagować
  12. Little Red Fox, już na nogach od 4 jestem wczoraj się wcześniej położyłam.
  13. Arni93, Szczerze to nie wiem, kto jest mniej dojrzały w tej rodzinie, Ty który dajesz sobą pomiatać, czy matka, która wali fochy jak nastolatka? Szczera rozmowa to jedyna opcja jaką tu na początku widzę, bo tak jak powiedziała kaja123, zapisać na terapię możesz, ale jeśli nie będzie chęci ze strony Twojej rodziny nic nie zdziałasz. Ja bym tu radziła samemu wybrać się do psychologa i uczyć się jak radzić sobie w takich sytuacjach.
  14. Kestrel, a co polecasz wątróbka, nerki, ozorki czy inne podroby?
  15. Kestrel, u mnie obiady zdobyczne to wyciągam wszystko co mam w lodówce i tworzę obiad... jak by nie patrzeć to tak chyba właśnie powstał bigos(?)
  16. Core, to tak jak ja, miałam zacząć od nowego roku, ale już przyjęłam nowy termin Messiah, u mnie obiady o 15-16 nie ma tak łatwo.
  17. Kestrel, Dzięki! ograniczyłam już niezdrowe żarcie od wiosny ćwiczenia, muszę się psychicznie nastawić -- 02 mar 2014, 12:51 -- Messiah, nieprawda, co to za pomówienia
  18. Kestrel, ja sobie powtarzam, że wiosną się za siebie biorę zobaczymy co z tego będzie. -- 02 mar 2014, 12:47 -- A tymczasem idę coś zjeść
×