In_Chains_Of_DD
-
Postów
544 -
Dołączył
Odpowiedzi opublikowane przez In_Chains_Of_DD
-
-
Ten lek ma podobno dobre działanie na drżenia np. drżenie rąk, głosu, głowy... Czy aby był skuteczny w tych dolegliwościach należy go brać regularnie czy wystarczy doraźnie np. przed ważną sytuacją?
-
O kurde! 60mg paro od razu? Klony i alpra lecą u Ciebie już drugi miesiąc (wtedy do anafranilu też brałeś) nie obawiasz się uzależnienia? U mnie paro 7,5mg nie działa cudów, lamo nie dokładałem, ale nastrój mi się ustabilizował do tego jem trazodon na noc na sen oraz podjadam opipramol czasami Wiadomo doraźnie też alpra, klon, ale to bardziej w wyjątkowych sytuacjach.
-
Już się wbiłeś? :) od ilu mg zaczynasz? Bo w podpisie widzę konkretną dawkę
-
Mi też. W niskich dawkach nie czuję żadnego relaksacyjnego działania, a w dużych, mam jakąś taką brudną faze, wcale nie przyjemną. Ten lek nie ma dla mnie żadnej wartości terapeutyvznej czy rekreacyjnej. Klonik 4ever.
Idealnie trafione. Na początku baclo w małych dawkach (np 5-10mg) powodował u mnie przyjemne rozluźnienie... brałem raz na jakiś czas doraźnie, aktualnie to nic nie czuje na takich dawkach a po dawce powyżej 10mg jest właśnie brudna faza, zawroty głowy.. nawet lęk się pojawia paradoksalnie u mnie i taka debilna dezorientacja... nic przyjemnego. Skończyła się chyba moja przygoda z tym lekiem A klonik pięknie śmiga i nie potrzebuje dużo, nawet 0,5mg i jest dobrze a 1mg to już cudownie
Fobik123 - nie mam wyboru, muszę pracować i się utrzymywać, rodzinne gniazdko opuszczone już prawie 4 lata temu, praca jest całkiem ok tylko daleko długi dojazd, ale ludzie są w porządku
-
Nie odpowiada mi jednak to baclo, zawroty głowy na maxa w pracy.. nie mogę sobie na to pozwolić.. Nie będę tego ciągnął dłużej.
-
No i dzisiaj nie było mi dobrze po nim, miałem zawroty głowy a byłem w pracy (mimo niedzieli...).. oj trochę zacząłem panikować... w pewnym momencie bałem się wstać od kompa i przejść się w inne miejsce (a muszę czasami sporo polatać w pracy)... zobaczymy jutro
-
Ostatnio mam mega napięte życie do tego dochodzą lęki, bezsenność, natrętne myśli itp Postanowiłem podjechać tydzień na baclo w dawce 25mg/doba i zobaczyć jak to wpłynie na lęk, napięcie, sen.
25mg chce dzielić na dwie dawki po 12,5mg rano i wieczorem (wiem, że lepiej 3 dawki.... ale nie wiem jak mam podzielić na równe 3 dawki 25mg tabletkę? Na pół jeszcze daje radę).
Zdam relacje, biorę poza tym Paroksetynę ale w dawce bardzo małej (5-7,5mg) na wyższych dawkach mam akatyzję. W tygodniu brania baclo nie będę brał żadnego benzo i nic innego. Jak po tygodniu nie zauważę poprawy to odstawię baclo, a jak się polepszy to pozostanę na takiej dawce np. miesiąc i zrobię przerwę, żeby uniknąć uzależnienia.
-
75kg, ale wiesz... kiedyś brałem 20mg przez prawie rok i było dobrze, nie wiem czemu teraz nie mogę się wbić na więcej bo skutkuje to akatyzją : /
-
Baklo działa trochę przeciwlękowo i wycisza... ale czy tak prospołecznie to nie wiem, nie zaobserwowałem.
Maniek i z takich dawek schodzisz praktycznie do zera i na prawdę nic Ci nie jest? Pozazdrościć, ja to się trochę obawiam wpieprzać baklo, żeby się nie uzależnić, dlatego podjadam doraźnie ;p
-
Ja jestem na 5mg i lepiej mi jak na 10mg czy 20mg ;p dziwne to... ale no cóż
-
Bierzesz 3x 50mg na codzień? Nie łapiesz tolerki? Jak odstawianie?
-
cytrynka84 w jakim celu bierzesz? Ja wziąłem niedawno jednorazowo 12,5mg (połówkę 25mg) to wyjątkowo w głowie mi się kręciło...
-
A potem uzależnienie będzie jebać nas
-
To co dobrze daję radę to uzależnia
-
Mnie on dobrze muli, niestety bardziej muli jak działa przeciwlękowo. Przy dawce 100mg jednorazowej jestem już taki zmęczony i padnięty jakbym kopał rowy w upalny dzień
-
opipramol to nie SSRI chociaż ma działanie przeciwdepresyjne, ale głównie to taki przeciwlękowy zamulacz, który mam wypisany na branie doraźne, ale równie dobrze mogę go brać codziennie, tak powiedziała lekarka. Efekt jest ogólnie taki, że chodzę przymulony i odrealniony i wraz mam lęki. O kant dupy potłuc te leki... W sierpniu zmieniam zestaw
-
-
Bardzo ciekawy artykuł, zastanawiam się czy fluwoksamina może pozytywnie wpływać na derealizację i depersonalizację poprzez poprawę funkcji poznawczych!
-
Fobik123Mi wenla nie działała na FS to samo anafranil Jeśli chodzi o SSRI to także sertralina nie działała zbytnio chyba, że w połączeniu z karbamazepiną było nieźle przez wiele miesięcy. Moklo działało trochę, ale słabo. Paro najlepiej. Buspiron trochę pomagał. Trazodon niezbyt. Mirta służyła do spania i jedzenia, miansa podobnie Tylko, że ja nie brałem tego typowo pod FS, ale także na depresję, objawy nerwicy itp.
-
Usłyszałem, że lamotrygina może pomóc na akatyzję? Ja na wyższych dawkach paroksetyny mam z tym poważny problem, to prawda, że lamo może pomóc w tej kwestii?
-
Może na tym leku doświadczasz czegoś w rodzaju derealizacji/depersonalizacji? Ja niestety miewam na nim pogorszenie tych objawów (mam to w nerwicy).
-
Fevarin jest na mojej liście jako następny lek. Na razie męczę paro w niskich dawkach już dwa miesiące (raz dobrze, raz do dupy)
-
Niestety nie wymyślono niczego lepszego niż benzo na takie sprawy, co nie znaczy, że innymi lekami nie zmasakrujesz swojej fobii społecznej
-
Paro jeśli chodzi o działanie przeciwlękowe to w moim przypadku najlepiej eliminuje lęk napadowy, znacznie słabiej sobie radzi z uogólnionym/wolnopłynącym lub społecznym (chociaż tutaj też całkiem nieźle wypada, ale to różnie).
PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)
w Leki przeciwdepresyjne
Opublikowano
fobik123 zdawaj relację jak Ci idzie.
lew biorę paroxinor i generalnie połówka to 10mg a na tej połówce zawsze tnę nożykiem przy końcówce literki/cyferki wytłoczonej na tabletce (żeby zawsze było tyle samo) i optycznie stwierdzam, że jest to jakieś 3/4 połówki.