Skocz do zawartości
Nerwica.com

ewa96r

Użytkownik
  • Postów

    28
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ewa96r

  1. ewa96r

    test SCL-90

    Somatyzacje Twój wynik - 0.4. Jest to wynik niski. Natręctwa Twój wynik - 1.8. Jest to wynik wysoki. Nadwrażliwość interpersonalna Twój wynik - 2.3. Jest to wynik bardzo wysoki. Depresja Twój wynik - 2. Jest to wynik bardzo wysoki. Lęk Twój wynik - 2.1. Jest to wynik bardzo wysoki. Wrogość Twój wynik - 3.5. Jest to wynik bardzo wysoki. Fobie Twój wynik - 0.6. Jest to wynik przeciętny. Myślenie paranoidalne Twój wynik - 2.7. Jest to wynik bardzo wysoki. Psychotyczność Twój wynik - 1.6. Jest to wynik bardzo wysoki.
  2. ewa96r

    Cześć

    O widze ze ktos jak ja xd
  3. ewa96r

    witam

    Cześć. Tak na prawde na odległość mamy ograniczone możliwości pomocy tobie. Koniec związku to trudny okres dla każdego. Ale może jesteś w stanie znaleźć jakieś plusy? Wtedy skup się na nich. Jeżeli nie, to po pierwsze nie zamykaj się na ludzi. Otwórz się rozmawiaj. Rozmowy z przyjaciółmi potrafią naprawde pomóc. Jeżeli tobie nie pomoże to poraozmawiaj z jakimś psychologiem. Oni serio nie gryzą i są całkiem fajnymi ludzmi :] Jak bd Ci ciężko pisz na pv :]
  4. ewa96r

    Siemanko.

    Jak to jaka? Wszyscy chorujemy na to samo - na życie dobrze powiedziane
  5. ewa96r

    Czas się przywitać

    Death Note, to uczucie kiedy oglądasz po raz 10 :]
  6. ewa96r

    Ceny leków

    za moje mało płace ostatnio zostawiłam w aptece 13.99 za dwie paczki :] Więc nie jest źle :]
  7. ewa96r

    Czas się przywitać

    ja na twoim miejscu bym spróbowała :] Trzeba walczyć na wszystkie fronty :] Zawsze mi się marzyła terapia grupowa, ale mi jej nigdy nie zaproponowano, może jednak dla mnie to niedobry pomysł. Miło Cię poznać tak btw. :]
  8. ewa96r

    czy to schizofrenia?

    właśnie myślę tak jak ty, ale spotkałam się z różnymi opiniami :]
  9. czy zaburzenia psychotyczne to schizofrenia? Czy to zupełnie co innego ?
  10. Abilify 15mg. Chce mi sie duuuuzo spac. Nie odczuwam zbytnio glodu i to db moze schudne :3
  11. Cital, troche pomogl, bylo lepiej dopuki nie wpadlam w te psychoze czy co to tam jest :)
  12. Mam 18 lat. Jakieś 2 lata temu zdiagnozowali mi epizod depresyjny. W kwietniu przestałam brać Cital. Od pewnego czasu coś jest ze mną nie tak. Ostatnio gdy leżałam usłyszałam, że ktoś szepta moje imie, przestraszyłam się zaczęłam krzyczeć ubudziłam wszystkich w domu. Od jakiś 3 tygodni nagle tak jaby uszy mi się zatykały słyszę tupot małych stupek jakieś jęki albo szczekanie psów. Podczas gdy zaczynałam brać cital kiedyś widziałam jak ktoś gdy jestem w toalecie stoi za drzwiami z siekierą i chce mnie zabić. Czekałam tak do rana aż w końcu ktoś mnie uwolnił z tej pułapki wchodząc tam. Szłyszę też oddech cały czas mi towarzyszy i nie jest zgrany z moim oddechem, gdy przestaję oddychać tamten oddech pozostaje. Czasami coś każe mi się zabić nie są to głosy ale czuje że powinnam coś zrobić, szkrzywdzić kogoś. Slowa wydają mi się śmieszne, robie ostatnio dużo błedów których ja nie widzę do puki ktoś mi ich nie pokaże chociaż i tak upieram się przy swoim , widze też cienie czasami mam wrażenie jakby dach z budynku obok właśnie spadał i miał zgładzić tyle ludzkich istnień swim ciężarem. Co się włąściwie ze mną dzieje Ojciec cały czas za mną chodzi i mruczy że jestem psychiczna że mam iść do szpitala Boje się czy to jakaś paranoja albo psychoza ? nie wiem co myśleć.
  13. ewa96r

    Dzień jak każdy...

    Wszystko wydaje mi się takie cholernie dalekie. Wiem, że coś jest blisko mnie, wręcz na wyciągnięcie ręki, ale mi się wydaje że to jest daleko. Czuję się jakbym była zjarana. Wszystko, wszelkie informacje, docierają do mnie z opóźnieniem. Nie potrafię czuć dotyku. Wszystko dzieje się tak jakby za szybą. Dziwne uczucie nie polecam… Dalej leżąc w łóżku czuję, że nie jestem sama, ktoś nade mną mną stoi. Czuję go, czuję jego oddech. To chyba mężczyzna choć oddech ma płytki. Coraz mniej przeraża mnie jego obecność. Nie wiem czy sb wmawiam to czy to się dzieje na serio. Nie ogarniam dosłownie NIC. Nie pasuję do tego świata. Przez chwile przeszła mi myśl że to przez te antydepresanty (biorę od 3 tygodni). Ale to przecież było wcześniej. Boje się o tym powiedzieć psychiatrze albo psychoterapeucie. Nie wiem czemu. Przecież to jedyne osoby które choć starają się mnie słuchać…
  14. Tak NFZ. Moja mama wie. Mimo to jakoś nie chcę tam iść.
  15. Tak NFZ. Moja mama wie. Mimo to jakoś nie chcę tam iść.
  16. Nazywam się Ewa. Mam 17 lat. Już od jakiegoś roku występują u mnie następujące objawy: - ciągły smutek, przygnębienie - płacz bez określonego powodu. - ograniczenie wyjść z domu - unikanie spotkań z ludzi. - lęk przed tłocznymi miejscami : autobus, kino, centrum - problemy ze snem ( trudności w zasypianiu, budzenie się co kilka godzin.) - Drażliwość ( częste wywoływanie kłótni, małe sprawy doprowadzają mnie do furii) - słaba koncentracja ( jak czytam tekst to nie wiem o czym jest ) - słabsza pamięć - poczucie winy - czuję się gorsza od innych - mam nawracające myśli samobójcze, często tnę się nie zważając na to czy sb podetnę jakąś żyłę, biję się pięściami po głowie, gryzę się aż przegryzam skórę i mam duże siniaki. Te myśli są natrętne nie umiem się od nich uwolnić. - odczuwam konieczność ukarania siebie. - objawy somatyczne ( ból potylicznej części głowy, kołatanie serca, ból żołądka, biegunki, napływy zimna i gorąca) - wszystko widzę w czarnych kolorach. 6 marca idę do lekarza psychiatry. Nie wiem czego się tam spodziewać. Czy może skierować mnie na obserwacje do szpitala psychiatrycznego ? Czy ja mogę mieć chorobę psychiczną ?
  17. Nazywam się Ewa. Mam 17 lat. Już od jakiegoś roku występują u mnie następujące objawy: - ciągły smutek, przygnębienie - płacz bez określonego powodu. - ograniczenie wyjść z domu - unikanie spotkań z ludzi. - lęk przed tłocznymi miejscami : autobus, kino, centrum - problemy ze snem ( trudności w zasypianiu, budzenie się co kilka godzin.) - Drażliwość ( częste wywoływanie kłótni, małe sprawy doprowadzają mnie do furii) - słaba koncentracja ( jak czytam tekst to nie wiem o czym jest ) - słabsza pamięć - poczucie winy - czuję się gorsza od innych - mam nawracające myśli samobójcze, często tnę się nie zważając na to czy sb podetnę jakąś żyłę, biję się pięściami po głowie, gryzę się aż przegryzam skórę i mam duże siniaki. Te myśli są natrętne nie umiem się od nich uwolnić. - odczuwam konieczność ukarania siebie. - objawy somatyczne ( ból potylicznej części głowy, kołatanie serca, ból żołądka, biegunki, napływy zimna i gorąca) - wszystko widzę w czarnych kolorach. 6 marca idę do lekarza psychiatry. Nie wiem czego się tam spodziewać. Czy może skierować mnie na obserwacje do szpitala psychiatrycznego ? Czy ja mogę mieć chorobę psychiczną ?
  18. ewa96r

    test SCL-90

    Moje wyniki : Somatyzacje -Twój wynik - 3.6. Jest to wynik bardzo wysoki. Natręctwa- Twój wynik - 2.3. Jest to wynik bardzo wysoki. Nadwrażliwość interpersonalna-Twój wynik - 3.6. Jest to wynik bardzo wysoki. Depresja-Twój wynik - 3.1. Jest to wynik bardzo wysoki. Lęk - Twój wynik - 3. Jest to wynik bardzo wysoki. Wrogość- Twój wynik - 4. Jest to wynik bardzo wysoki. Fobie- Twój wynik - 3.4. Jest to wynik bardzo wysoki. Myślenie paranoidalne - Twój wynik - 3. Jest to wynik bardzo wysoki. Psychotyczność- wynik - 1.5. Jest to wynik wysoki.
  19. ewa96r

    test SCL-90

    Moje wyniki : Somatyzacje -Twój wynik - 3.6. Jest to wynik bardzo wysoki. Natręctwa- Twój wynik - 2.3. Jest to wynik bardzo wysoki. Nadwrażliwość interpersonalna-Twój wynik - 3.6. Jest to wynik bardzo wysoki. Depresja-Twój wynik - 3.1. Jest to wynik bardzo wysoki. Lęk - Twój wynik - 3. Jest to wynik bardzo wysoki. Wrogość- Twój wynik - 4. Jest to wynik bardzo wysoki. Fobie- Twój wynik - 3.4. Jest to wynik bardzo wysoki. Myślenie paranoidalne - Twój wynik - 3. Jest to wynik bardzo wysoki. Psychotyczność- wynik - 1.5. Jest to wynik wysoki.
  20. W dzieciństwie ojciec znęcał się nade mną psychicznie. Rodzice wywierali na mnie duża presję. Zawsze byłam gorsza niż dzieci ich znajomych. Od ponad roku nie umiem spać, cały czas chce mi się płakać, jestem agresywna. Już od dziecka stosowałam wobec siebie autoagresję. Ostatnio nasiliła się bardzo. Mam myśli samobójcze. Kilka razy próbowałam podciąć sb żyły ale z braku doświadczenia nie udało mi się to... Czuję ciągły lęk, najbardziej nasila się w nocy. Boję się nowych ludzi. Rzadko wychodzę z domu. Byłam u psychologa, p. psycholog kazała mi się zgłosić do psychiatry po skierowanie na psychoterapie. Ale ja dalej nie wiem co mi jest. I co mam robić?. Przerastają mnie najmniejsze czynności przez co gorzej się uczę. Nie chce zawalić roku. Ale nie umiem zapamiętać niczego... O czym świadczą moje objawy? Jak sb radzić z tym wszystkim ?
  21. ewa96r

    Co się ze mną dzieje ?

    W dzieciństwie ojciec znęcał się nade mną psychicznie. Rodzice wywierali na mnie duża presję. Zawsze byłam gorsza niż dzieci ich znajomych. Od ponad roku nie umiem spać, cały czas chce mi się płakać, jestem agresywna. Już od dziecka stosowałam wobec siebie autoagresję. Ostatnio nasiliła się bardzo. Mam myśli samobójcze. Kilka razy próbowałam podciąć sb żyły ale z braku doświadczenia nie udało mi się to... Czuję ciągły lęk, najbardziej nasila się w nocy. Boję się nowych ludzi. Rzadko wychodzę z domu. Byłam u psychologa, p. psycholog kazała mi się zgłosić do psychiatry po skierowanie na psychoterapie. Ale ja dalej nie wiem co mi jest. I co mam robić?. Przerastają mnie najmniejsze czynności przez co gorzej się uczę. Nie chce zawalić roku. Ale nie umiem zapamiętać niczego... O czym świadczą moje objawy? Jak sb radzić z tym wszystkim ?
  22. ewa96r

    Jestem nowa ;3

    Cześć jestem nowa. Nazywam się Ewa mam 17 lat. U mnie wszelkie lęki zaczęły się gdy miałam 9 lat. Zmarła moja babcia. Później mój ojciec miał zawał. Obarczył mnie winą ze jego stan zdrowia. Obiecałam sobie że jak tata bd miał 2 zawał to się zabiję. Nie ma to jak myśli samobójcze w wieku 9 lat Później zaczął mnie bić, stale znęcał się nade mną psychicznie. Mówił że jestem nikim. Że jestem grubą Kur*ą. Kiedy poszłam do psychologa powiedział że jak jeszcze raz coś mu powiem to mnie zabije. Kiedyś nawet jak miałam jakieś 11 lat udawał przy mnie że ma drugi zawał. W chwili gdy ja usilnie próbowałam przypomnieć sb numer na pogotowie patrząc jak on leży na ziemi, on wstał i powiedział że żartuje. Dla mnie to nie były żarty pamiętałam swoją obietnicę którą miałam wykonać w razie jego powtórnego zawału. Później poszłam do gimnazjum. Ojciec się troche uspokoił ale zaczęło się prześladowanie w klasie. Byłam popychana. Wywalano moje rzeczy z klasy, agresja słowa też była. Nie radziłam sb z tym. W chwili gdy ja nie wytrzymywałam psychicznie stałam się bardzo agresywna nerwowa, inna niż zawsze. Ojciec znowu zaczął się nade mną znęcać. Kiedyś powiedział że idzie się powiesić bo mnie nienawidzi i to moja wina. Wyszedł nie wracał. Ja wzięłam nóż pierwszy raz się pocięłam. On wrócił po godzinie. Ryczał na mnie że robie to żeby mu zrobić na złość że jestem śmieciem że małpa jest ode mnie mądrzejsza. Wytrzymywałam to. Doszłam aż do liceum. Dostałam się do jednego z najlepszych liceów w mojej okolicy. Co to obchodziło moich rodziców. I tak zawsze byłam gorsza od dzieci ich znajomych. Albo od kuzynów. Stwierdziłam że skoro i tak jestem gorsza to po co mam się starać jak nie bd nigdy lepsza. Straciłam nadzieję. Popadłam w beznadzieję. Podcięłam sb żyły, obudziłam się po godzinie obok była kałuża krwi, wstałam i stwierdziłam że nawet zabijanie mi nie wychodzi. Nikt nawet nie wiedział co było we mnie. Przerastał mnie lęk nasilał się w nocy nie byłam w stanie nawet otworzyć oczy, przestałam spać. Po tylu latach od tego jak ojciec naryczał na mnie po pierwszej wizycie u psychologa, udało się mnie namówić na wizytę, uczyniła to moja koleżanka. Byłam u psychologa 3 tygodnie temu, poradziła mi zapisanie się do psychiatry, termin mam na 6 marca. Boję się bardzo. Żałuję tego jaka jestem powinnam być silniejsza. Ale nie jestem. Jestem słaba. Jestem nikim. Czy ktoś miał podobną sytuację? Boję się że jeżeli powiem to wszystko psychiatrze albo psychologowi to zamknął mojego ojca. A ja nie che żeby on siedział przez takie zero jakim jestem. Czy psychiatra jest w stanie dać mi jakieś tabletki nasenne żebym w końcu mogła spokojnie przespać chociaż jedną noc ? Jestem taka zielona w tych sprawach nic nie wiem. Żegnam.
×