Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nietożeta

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Nietożeta

  1. Nie wiem, czy to moja paranoja, czy coś innego. Nieustannie analizuję wypowiedzi wszystkich. Doszukuję się drugiego dna. W każdym żarciku doszukuję się tego małego ziarenka prawdy. Jestem w stałym związku. Od dwóch miesięcy obsesyjnie kontroluję partnera, ponieważ podejrzewam go i jego koleżankę o romans. Każde jego słowo i zachowanie analizuję. Zwracam uwagę na drobnostki, bo twierdzę, że te drobne rzeczy, które zauważam, są częścią większej prawdy. Miałam z nim rozmowę, powiedział, że oczywiście nic ich nie łączy. Mam mętlik w głowie, bo mam w pamięci te drobne sprawy, a jemu nie mogę zaufać.
  2. Nie wiem, czy to moja paranoja, czy coś innego. Nieustannie analizuję wypowiedzi wszystkich. Doszukuję się drugiego dna. W każdym żarciku doszukuję się tego małego ziarenka prawdy. Jestem w stałym związku. Od dwóch miesięcy obsesyjnie kontroluję partnera, ponieważ podejrzewam go i jego koleżankę o romans. Każde jego słowo i zachowanie analizuję. Zwracam uwagę na drobnostki, bo twierdzę, że te drobne rzeczy, które zauważam, są częścią większej prawdy. Miałam z nim rozmowę, powiedział, że oczywiście nic ich nie łączy. Mam mętlik w głowie, bo mam w pamięci te drobne sprawy, a jemu nie mogę zaufać.
  3. U siebie też podejrzewam drapanie, jako objaw nerwicy. Od podstawówki drapałam kolana. Nie pamiętam w jakich sytuacjach, albo czy najpierw zaczęłam drapać, a potem swędziało i drapałam. Byłam u dermatologa wtedy, przepisaną miałam maści przeróżne, ale nic nie pomagało. Dalej drapałam. Miałam testy na alergie, ale okazało się, że nie jestem oczywiście na to uczulona. Swędzenie znikało samoistnie, żeby pojawić się jakiś czas później. Znowu zaczęły mnie nogi swędzieć. Nie chcę sobie sama diagnoz stawiać, więc pójdę do dermatologa. Może tym razem naprawdę jestem uczulona na jakieś barwniki, które są w spodniach, czy rajstopa
  4. Nietożeta

    Witam wszystkich

    Musiałam podać jakąś nazwę. Oto i jest. Kojarzy się z czymś?
  5. Najgorsze u mnie jest to, że nie potrafię uwolnić się od źródła mojego wewnętrznego bólu. Nie wiem też, gdzie mam się z tym udać. Psycholog? Terapia? Jaka?
  6. Nietożeta

    Witam wszystkich

    Prawdę mówiąc jestem dopiero przed wizytą u lekarza duszy. Nie wiem co mi dolega, nerwica czy depresja. Przykre symptomy jednak nie dają mi żyć. Bezsenność, brak apetytu, rozkojarzenie, kołatanie serca, niepohamowany płacz, smutne czarne myśli. Póki co, bez myśli samobójczych. Teraz, jednym z największych powodów jest sytuacja w związku. Powiecie, zostaw go. Problem w tym, że nie potrafię.. Natalia
×