Skocz do zawartości
Nerwica.com

mandaryna

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mandaryna

  1. Mam taki sam problem mój ojciec pije od ponad 30 lat. Mo chłopak z którym jestem od 6 miesiecy wie o wszystkim i ja wiem że miał problemy z alkoholem i narkotykami. Też boję się ze zacznie pić ale wieże w niego. I pamietaj jezeli naprawde Cie kocha nie zniszczy Ci życia. pozdrawiam
  2. mandaryna

    Porażka żywcem

    Co do szacunku to gdy o niego proszę jest jeszcze gorzej zaczynają się wojny. Ale bardzo dziękuję za wsparcie i odpowiedzi
  3. mandaryna

    Porażka żywcem

    Codziennie zastanawiam się jak z tego wyjść jak sobie z tym poradzić ale najnormalniej nie mam pojęcia jak to zrobić
  4. mandaryna

    Porażka żywcem

    A więc mama tez nie może nic zrobić bo brat pomaga jej w wielu opłatach a ona mu sie nie stawi, chłopak chce mieć operacje ale boi sie tego teraz naj większym problemem jest brak pracy. On mieszka z mamą i z babcią ojciec odszedł 2 lata temu i nie interesuje się niczym poza własnym czubkiem nosa. Próbowałam różnych ziółek miałam tez leki uspokajające od lekarza rodzinnego ale nic nie pomogły a nawet wręcz przeciwnie czułam się jeszcze gorzej miałam zawroty głowy, częste wymioty i ogółem otumanienie w ciągu dnia a w nocy bezsenność wiec po ok 7 dniach odstawiłam te leki. Ale dziękuję za podpowiedz spróbuje i tego
  5. mandaryna

    Porażka żywcem

    Witam. Ogólnie mówiąc z wielkim trudem przełamałam się aby cokolwiek tu napisać ale juz ni mam pojęcia co robić ze sobą z życiem. Boję się każdego dnia wyjść z domu, boję się zasnąć. Od jakiegoś czasu nie jestem w stanie nic jeść po prostu nie dam rady po chwili zaczyna mnie wszystko bolec najbardziej żołądek i głowa. To wszystko chyba przez to że boję się każdego dnia każdej sekundy boję się o chłopaka... ma poważną wadę serca trzeba wstawić rozrusznik serca ale on nie chce. Boję się o mame o brata chociaz to własnie brata i ojca boję sie najbardziej. Brat z powodu ze przyszła żona go zdradza albo ojciec jest piany wyżywa się na mnie. Pomimo tego ze w listopadzie mam 18 urodziny nie moge nic zrobic nie moge sie im stawic. Nie wiem chyba deprecha mnie złapała mam ochotę skończyć ze sobą ale nie mogę tego zrobić ze względu na chłopaka wiem ze on sobie nie poradzi a mamy długi a on jest bez pracy. to jest totalna porażka
×