Dokładnie Dżejmson trzeba wierzyć,że się uda Bardzo podoba mi się twoja postawa, tak trzymać Koszykova uszy do góry,bo na pewno coś z tego będzie tylko trzeba chcieć to zorganizować i mieć nadzieje,że wypali,bo od siedzenia i nie robienia nic się nie zmienia. Wierze,że jest dóżo ludzi takich jak my ,którzy potrzebują wsparcia na spotkaniu z osobami podobnymi do siebie którzy mogliby ich wysłuchać i wymienić się wspólnymi doświadczeniami. Trzeba chociaż próbować,bo ja też sama nie mogę znaleść takiego kolegi/koleżanki w swoim mieście z którym zawsze o każdej porze mogłabym pogadać o niemiłych dla mnie rzeczach,brakuje mi tego i serdecznie zachęcam wszystkich ludzi do uczestnictwa w takim zlocie. Fajnie by było gdyby zlot odbył się w stolicy podbeskidzia-moim mieście Jakby ktos potrzebował jakiejś pomocy w sprawie zorganizowania zlotu to służę pomocą. Chociaż nie wiem jak to się organizuje,bo nigdy nie miałam okazji brać udziału w czymś podobnym,ale chętnie nabiorę doswiadczenia.
Pozdrawiam ciepło Agata