Może trochę powiem o sobie może znajdziesz coś podobnego w mojej historii.
Też kiedyś wybrałem się do psychiatry bo sam nie dawałem rady. Dostałem leki przeciwdepresyjne i jakieś leki na uspokojenie. Po lekach przeciwdepresyjnych czułem się potwornie (wywracało mi flaki) natomiast leki na uspokojenie bardzo mi smakowały. Jechałem na nich przez kilka lat. Do tego doszła wóda z czasem. Postanowiłem zacząć od nowa. Niedawno dołączyłem do tego forum. Konsekwentnie biorę leki antydepresyjne, dodam że trudno je dobrać zmieniałem je kilka razy. Psychiatra chciał minie zabrać do szpitala (chyba chodzimy do tego samego też bierze 120 i przyjmuje raz na miesiąc i jest profesorem). Po tych ostatnich poczułem się trochę lepiej i nawet od czasu do czasu czuję się dobrze. Wiem że jest Ci ciężko i wiem co czujesz, ale to dopiero trzeci tydzień. Czasem pomaga technika jednego dnia. Rano mówisz sobie że wytrzymasz ten jeden dzień. Następnego powtarzasz to samo.
Nie zwlekaj z pójściem do lekarza, powiedz mu dokładnie jakie masz objawy i co czujesz, musi cię wysłuchać.
Trzymaj się.