Skocz do zawartości
Nerwica.com

andzia3

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia andzia3

  1. Witam,tak sobie czytam posty i widzę że większość nie wie co to prawdziwa nerwica lękowa, mam nerwicę od kilku lat na początku miałam bóle brzucha, drętwienie nóg i rąk i jakoś dawałam sobie radę studia, praca, dom, rodzina jakoś się to kręciło od czasu do czasu brałam tabletki ziołowe z apteki aż w końcu dopadło mnie najgorsze w ciągu jednego miesiąca. Zmarła moja przyjaciółka do tego doszły problemy w pracy(prowadzę własną firmę/ i zaczęło się najpierw od biegunek sporadycznych a potem minimum 20 razy dziennie przestałam nawet liczyć, nie mogłam zrobić zakupów jeżeli w sklepie była choćby jedna osoba, ciągłe uczucie że zaraz zemdleje nie byłam w stanie prowadzić samochodu, aż w końcu przestałam wychodzić z domu. Na szczęście mąż się wszystkim zajął choć do końca nie rozumiał co się ze mną dzieje cala rodzina tego nie rozumiała. I pewnego dnia wpadłam w taką panikę że nie mogłam się ruszyć, a moje 3 letnie dziecko leżało obok mnie i razem ze mną płakało bo myślało że coś złego zrobił, płakał i mnie przepraszał. Wtedy usiadłam i resztkami sił i rozumu stwierdziłam, że albo coś z tym zrobię albo się wykończę, zadzwoniłam do męża żeby mnie zabrał do jakiegoś lekarza i zabrał mnie najpierw do lekarza rodzinnego, pani doktor która mnie przyjęła była przerażona tym co zobaczyła a ja siedziałam zapłakana trzęsąc się jak galareta nie mogąc się uspokoić dostałam skierowanie na oddział psychiatryczny do szpitala tam trafiłam na młodego lekarza /diagnoza ostra nerwica lękowa/ i w ciągu 40 minut przerobił mnie o 180 stopni wyszłam z gabinetu uśmiechnięta dostałam 3 rodzaje leków i w ten sam dzień po spakowaniu mnie i dziecka wyjechałam do rodziny. Pierwsze 3 dni to był koszmar po tabletkach w ogóle nie spałam dopiero na trzeci dzień zasnęłam na dwie godziny, a potem co dzień było lepiej. Leki psychotropowe jeżeli są dobrze dobrane wcale nie ogłupiają należy je tylko brać regularnie o tych samych porach. Mnie pomogły po trzech tygodniach wróciłam do codziennych obowiązków. Po 1,5 roku zeszłam z leków bez żadnych problemów stosowałam się tylko dokładnie do wskazówek lekarza. Po roku od odstawienia leków objawy powróciły dziś od kilku miesięcy jestem na lekkim antydepresancie/ 1 tabletka dziennie, mój lekarz mówi że ona jest po to żeby mi się chciało/ który nie uzależnia i czuje się bardzo dobrze. I wiem na pewno jedno, że gdybym poszła na psychoterapie wcześniej to obeszło by się bez lekarstw. Ale u nas w kraju panuje stereotyp, że psychiatra to najgorsze co może człowieka spotkać, a to lekarz jak każdy inny, bierzemy wzorce ze Stanów a tam psychiatra to podstawa i świadczy o wyższym statusie społecznym . Jeszcze nie dodałam że wszystkie dolegliwości jakie miałam czyli bóle głowy, migreny, bóle brzucha mnie omijają z daleka większość z tych dolegliwości ma podłoże psychiczne. Grunt to pozytywne myślenie. Pozdrawiam wszystkich głowa do góry i do przodu
×