zgadza sie 1 mg XANAXU do połkniecia to dużo wg mnie ....
mam ataki nervicy ( duszności , głeboki oddech= hiperwentylacja => panika ) spac nie mogłem , chodziłem o 2,3 w nocy w pokoju od kata w kąt . Chcialem isc na pogotowie , cała klatka piersiowa mnie bolała od tych oddechów.Poszedlem do lekarza ogólnego dał mi Sanval nasenny 0,5 tabletki + belergot . Belergot nie pomagał , sanval tylko raz wziąłem , bo jak przeczytałęm ulotke to mi się odechciało (wystraszyłem się) . Poszedłem do dr.neurologa . Odradził belergot , bo zawiera jakies atropiny czy cos ww tym rodzaju co przyspiesza akcje serca . dawke xanaxu dał mi 0,25-0,25-0,5 ( rano -poludnie-noc) . Do tego pije nervinum fix ( ziołka) . Po 2 tygodniach zaproponował 0,25 rano - 0,25 na noc + 0,25(w razie ataku) + dołączył Fevarin w dawce 50mg kolo godziny 17 , bym mogl normalnie pracowac , bo troche moze usypiac. zobaczymy co z tego bedzie . Fevarin biore od 2 dni a Xanxax od 2 tyg. Mam nadzieje , ze to pomoze . aha Fevarin zaczyna dzialac dopiero po tygodniu lub dwoch. Od razu efekt podobno nie jest widoczny.
LEKI te muszą byc najlepeij przepisane prze lekarza specjaliste a nie lekarza rodzinnego lub ogólnego .
AHA co do tolerancji Xanaxu to przy tej mojej dawce jest w miare ok , nie dzieje się nic złego , sennośc jest lekka czasem , prace mam umysłowa , muszę duzo myslec i kombinowac i przy tej dawce jest to możliwe. Jak narazie mi to pomaga .
pozdro