Nie radzę sobie. Panikuję, płaczę, ale od lat nie znalazłam wyjścia! Jestem zbyt zamknięta w sobie... Kontakty międzyludzkie mi się psują... lub w ogóle od nich uciekam... czasem nieświadomie.
Mówią, że nie mam powodu do takiego zachowania. A ja wciąż znajduję moje wady. Nie wierzę dobrym słowom. Nie potrafię. Nie doceniam...
wstydzę się to publikować i boję się czyjejkolwiek reakcji.
bum.