Skocz do zawartości
Nerwica.com

Olkaola

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Olkaola

  1. Odstawjając lek też zaszłam do 5 mg , brałam ponad miesiac ale z dnia na dzień było coraz gorzej ( być może to skutki odstawienne )lecz nie dałam rady, wróciłam do 10 mg. Kilka dni musiało upłynąć aby organizm się ustabilizował, teraz jest ok, niedługo mam wizytę więc zobaczę co dalej
  2. Myślicie, że pocenie się to skutek uboczny paro? Też biorę paro i nie pocę się w dzień a tym bardziej w nocy, być może pocenie się ma jakieś inne podłoże albo zależy od ilości dawki leku?
  3. Bianka78 U mnie zawroty głowy to jedynie skutek uboczny paroksetyny, nerwica objawiała sie w postaci lęków nieuzasadnionych, mdłości od rana do wieczora.. po dłuzszym czasie zazywania leku wszystkie objawy minęły i znów zachciało mi sie żyć
  4. Bianka78 Dokładnie nie pamiętam, ale jak zaczynalam w ogóle brać xetanor to zawroty mialam kilka dni, a w ostatnim czasie gdy zeszłam z 10 mg na 5 mg , przez pierwsze 2 tygodnie nie czułam różnicy, nastepne 2 tygodnie nie były ciekawe, wróciłam znowu do 10 mg i jest dobrze.. w styczniu mam wizyte zobaczymy co dalej ..a ty jak długo bierzesz?
  5. Witajcie, codziennie zaglądam na forum czytając co tam u Was...ila wydaje mi się że nie powinnas zwiększać dawki o ile czułaś się dobrze przy 20 mg...myślę że to przez chorobe synka zaczęłaś odczuwać lęk ( wiem po sobie też tak mam ) jeśli cos się dzieje mojemu dziecku zaczynam sie stresować, nieprzespane noce, czuwanie , ale to chyba normalne Mam nadzieję że dojdziesz do równowagi i będzie ok... Ja cały czas na 10 mg Xetanoru i jest dobrze, choć energia mogłaby być większa , ale najważniejsze że nie mam lęków, zawrotów głowy i mdłości
  6. Latek50 ja biorę 10mg .. zaczynałam od 20mg, a teraz wystarcza mi 10 i jest ok.. skutki uboczne są na poczatku, ale da sie przeżyć z dnia na dzień było coraz lepiej.. będzie dobrze tylko daj sobie troche czasu.. pozdrawiam
  7. ila, ciesze się że jest Ci lepiej... a zobaczysz z dnia na dzien zapomnisz co to nerwica u mnie też coraz lepiej, dziś zawiozłam dziecko samochodem do szkoły, później jade z małym na imprezke mikołajkową, czuje że wraca mi radość i chęć do życia... za oknem sypie śnieg uwielbiam taki przedświateczny czas. Jesli leki sa w stanie nam ulepszyc jakość życia pomagaja nam w tych naszych lękach to nie odstawiajmy zbyt wczesnie dajmy sobie czas.
  8. Dziś rozmawiałam z moim lekarzem, mam wrócic do pół tabletki jak brałam dotychczas, a za m-c umówiona jestem na wizyte. Mam nadzieje że po paru dniach mój organizm sie ustabilizuje i będzie ok. Pozdrawiam
  9. elfrid, moje leczenie trwa już 3 lata jak wcześniej wspomniałam, a nie pół roku... chodziło mi o to czy znacie kogoś kto w ogóle wyszedł z tego nawet po kilku latach
  10. Bardzo dziękuję za odpowiedzi, dziś kolejny dzień bez leków jakoś dałam radę, próbowałam skontaktowac sie z moim lekarzem, ale mam dzwonic jutro...sama nie wiem czy przetrzymać to czy jutro lepiej wziąć pół tabletki tak jak dotychczas... U mnie pierwsze objawy nerwicy pojawiły się już na studiach, ale nic z tym nie robiłam..aż pewnego wieczoru dostałam taki atak paniki, że cała zdrętwiałam , mąż wezwał pogotowie i tak trafiłam później do psychologa a później do psychiatry.. obecnie nie pracuje zajmuję się domem i dzieckiem.. Pozdrawiam
  11. Witam, jestem tu nowa. Biorę xetanor od 3 lat. Przez ten okres zapomniałam o mojej chorobie. Na poczatku brałam 1 tabletkę , a od 2 lat tylko połówke. Teraz miałam odstawić leki, nie biore jakies 3 tygodnie. Na poczatku nie odczuwałam nic , później zaczęłam mieć nudności, bóle głowy, uderzenie gorąca, a od 3 dni doszedł lęk, strach nie wiadomo przed czym, najgorsze są wieczory, boje sie byc sama, jestem płaczliwa i sama nie wiem czy nie lepiej wrócic jeszcze do tej połówki tabletki a spróbować odstawić na wiosne kiedy nasze samopoczucie też jest inne czy męczyć się choc żal mi tego przedświatecznego okresu.. Mam pytanie czy jest ktoś komu udało sie odstawić xetanor i cieszy sie dalej życiem?
×