elfrid, przepraszam, że odpowiedź po takim czasie, ale musiałem się pozbierać. Ja brałem i dalej biorę zwykły xanax, nie sr. Lekarzowi podziękowałem, ale mimo to dalej biorę xanax, bo bez tego z domu nie daję rady wyjść. Po parogenie miałem dziesięciokrotne nasilenie lęków, poty, telepanie, bezsenność jeszcze większa, "fajka" w stanie agonalnym i brak możliwości normalnego funkcjonowania, nawet po ostrej dawce xanaxu. Teraz biorę obecnie sam xanax... ale co dalej, przecież tak na dłuższą metę się nie da, łykając xanax jak dropsy. Bardzo proszę o odpowiedź i porady.