Skocz do zawartości
Nerwica.com

fatuma03

Użytkownik
  • Postów

    2 702
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez fatuma03

  1. amelia83, nie mam pojecia. najlepiej to sznur i na strycch
  2. omeeena, omeeena, gdyby nie on,tego by nie bylo. nie chce nikogo oskarzaaac,ale to on wlewal mi piwoo,ze niby lepiiej bedzie,a jak juz mialam wziete to jakas koomisje alkoholowa wezwal,ze ja niiby caly czas tak a on ma caly dom na glowie. znaalazl spoosob zeby mniie up...lic i teraz ma mnie w garsci
  3. dawno nie pisalam ale u mnie totalna zalamka. alkohol,tabletki do ooporu. do tego maz. zammiast pomoc to wieczne wyzwiska,ublizanie. calkiemod pieniedzy mnie odcial i powiedzial ze taka warii atka to do szpittala albo won z domu
  4. benzo i alkohol to nie najlepsze polaczenie. ale czzuje sie nie najgorzej
  5. dopiero co wstalam. nie pamietam kiedy tyle pospalam
  6. Skamander, ja mam tachygardie typowo na tle nerwowym.boje siie ze serce mi wysiaddzie
  7. Skamander, ja tez mamm ttak z sercem. to tachykardia. teraz jest troche lepiej
  8. pwitam w ostatnim dniu starego roku. znow ze mna zle. trzese sie i panikuje -- 31 gru 2012, 09:33 -- pwitam w ostatnim dniu starego roku. znow ze mna zle. trzese sie i panikuje -- 31 gru 2012, 09:33 -- pwitam w ostatnim dniu starego roku. znow ze mna zle. trzese sie i panikuje -- 31 gru 2012, 13:50 -- chcialabym w tym ostatniim dniu w roku troche sie rozweselic a nie chodzic taka rozbita...
  9. ja dzis mialam okroopnie leniwy dzien. po nieprzespanej nocy,do teraz nic nie jadlam,choodze jak cien i na nic sil nie mam. ciagle sie czuuje jak nacpana. -- 30 gru 2012, 22:22 -- kasiątko, to on cie zameczy. wiem jak to jest. ojciec pil i trulam sie przez niegoo bo juz nie dalam rady. pol rooku na mlodziezowce lezalam w psychiatryku. tak sie go balam ze na ulicy w kazdym facecie go widzialam.teraz nie pije,bbyll na leczeniu ale kontaktow z nim nie utrzymjje,bo mimo ze niie pije to wredny charakter mu sie nie zmienil
  10. perla86, ja go kiedys bralam i nic mi nie bylo. a tez sie balam
  11. perla86, ja sie boje takich rzeczy ze az wstyd pisac. nie dziwie ze ty sie boiisz powiklan -- 30 gru 2012, 20:56 -- kasiątko, ja bym ci radzila isc do instytucji ktora zajmuje sie przeciwdzialaniem alkoholizmowi. oni beda wiedziec co ci poradzic w takim przypadku.inaczej on cie calkiem wykonczy nerwowo
  12. kasiątko, a jakbys go na przymusowe leczenie zglosila?
  13. emi 1402, maly teraz nie kaszle,ale lezyy taki rozbity,zmeczony. ja tez po tej nocy ledwo na ooczy patrze. najgorsza w tym wszystkim jest ta bezsilnosc. chcialoby sie pomoc a ttu nie wiadomo jak
  14. wstalam troche pozniej niz zwykle. ale leki sa. maly jakby mniejj kaszlal,ale noc byla koszmarna.zobacze dzis. jak znow to sie powtorzy to jeszcze raz do lekarza -- 30 gru 2012, 09:33 -- wstalam troche pozniej niz zwykle. ale leki sa. maly jakby mniejj kaszlal,ale noc byla koszmarna.zobacze dzis. jak znow to sie powtorzy to jeszcze raz do lekarza
  15. beznadziejny. leki caly dzien,wzielam wiecej tabletek niz trzeba. a do tego synek kaszle dzis caly czas,az sie dusi. niie wiem co robic. jeszcze w zyciu nie slyszallam zeby az ttak koogos kaszel meczyl. -- 29 gru 2012, 22:30 -- nie wiem co robic. nie mogge patrzec na nego cierpieniie. nawet dobrzze nie zasnal. jestem bezradna. jakby ddobrze usnal to moze mu sie gardlo uspokoi
  16. Lady Em., o wszystko doslownie. mam wrazenie ze zaraz umre z tego strachu
  17. Lady Em., teraz bede robic obiad,choc ciagle jestem jak sparalizowana
  18. tez bym chyba psiarnie zwolala -- 29 gru 2012, 09:17 -- kurde,znow te poranne leki.znow mnie trzesie i mdli. czekam az tabletki zadzialaja bo nic robic nie moge. az zesztywniala jestem ze strachu
  19. kasiątko, znow? a czy ty mozesz cos z tym zrobic? jak mooj stary pil i sie znecal to tez bylam bezradna. tym bardziej ze matka,choc ja bil,ciagle jegoo sttrone trzymala. o dzieciach nie myslala z cierpiia
  20. omeeena, zartowalam pprzeciez. co z tego,ze przez chwile poczujesz sie leepiej. zdychasz na drugi dzien.
  21. dzien przezylam. ciezko,bo sporo roboty mialam,ale dzieki temu nie wkrecalam sobie wszystkiego co najgorsze i leki zmalaly. zebby tylko zoladek mi sie uspokoil bo cos nawala. chhyba za malo jem
  22. zdecydowalam sie wyjsc z domu i to byl dobry pomysl. lepiej sie poczulam. troche zmarrzlam,zmeczylam sie. mam tylko nadzieje ze ten stan utrzyma sie na dluzej
  23. znow leki i panika. cala sie trzese
×