A czy w ogóle zależy Ci na zdaniu tego egzaminu? Może chcesz to zrobić tylko po to, żeby udowodnić coś rodzicom? Jeżeli tak, to zastanów się, czy nie odpuścić. Ważne jest to, czego Ty chcesz i na tym powinnaś się skupić. To, że coś nie wyszło nie znaczy, że jesteś leniem i wszystko zawalasz. Może to po prostu nie to. Ja skończyłam studia, których nie cierpiałam, tylko dlatego, że im dalej byłam, tym bardziej żal mi było czasu, nerwów i pieniędzy, które w nie włożyłam. Na magistra już nie poszłam, bo wiem, że mnie to nie kręci i chociaż niektórzy uważają, że lepiej się przemęczyć i dostać papierek, to do mnie to nie przemawia. Głowa do góry!