Skocz do zawartości
Nerwica.com

impermeable

Użytkownik
  • Postów

    214
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez impermeable

  1. witam

    sama do konca nie wiem, czy kwalifikuje sie do nerwicy lekowej. u mnie to wyglada tak, ze panikuje wtedy, kiedy jestem sama. z reguly tak to wyglada, ze dobijaja mnie mysli, ze jestem sama (np. nawet wtedy, kiedy moj chlopak nie moze sie ze mna spotkac w danym dniu albo wieczorem). nie wiem, dlaczego. i to przewaznie chodzi wlasnie o partnera. wiem, ze mnie kocha i chce byc ze mna. nie mam wiec pojecia, skad to sie bierze. mam wtedy ochote gdzies biec, czuje niewyslowiony smutek, ale taki, ktory kaze mi cos robic. nie potrafie usiedziec w miejscu. musze gdzies wyjsc, cos zrobic, z kims sie zobaczyc, sama nie potrafie. moj facet wyjechal na urlop do PL do przyszlego wtorku. wczoraj byla masakra, ale dlatego, ze sie zjaralam a nie powinnam. dzisiaj po pracy tez chwile. wzielam prysznic i czuje sie troszke lepiej. nie wiem, co to i nie wiem, jak sobie z tym radzic :( to nie jest zwykla tesknota. czuje wtedy, jakbym za chwile miala stracic rozum i tylko Jego obecnosc moglaby mi pomoc sie uspokoic. a tu jeszcze tydzien :(

  2. Lilith, czytalam w ksiazke o rysowaniu, ze wlasciwie nie istnieje cos takiego jak "talent"- mozna, nawet bez predyspozycji, jakos sie tego albo nauczyc, wycwiczyc albo pojac. cierpliwosc i ciezka praca sa bardzo wazne, niektorym ludziom takie rzeczy czasem przychodza od reki i to chyba nazywane jest "talentem". ale dobra robota, mimo wszystko ;)

     

    -- 14 kwi 2013, 22:06 --

     

    Lilith , 2000 w kilka godzin lub dni? :o Moje były na 1500 i w ciągu 2 miesięcy ich nie ułozyłam

     

    Ja studiuje finanse i rachunkowość, studia związane z moją pracą ale prawie w ogóle mnie nie interesują

     

    ona jest najlepsza poprostu :P

  3. zmienny, az tak nie planuje wygladac, choc moze czulabym sie duzo lepiej :) chce tylko troche wyrzezbic brzuszke. a robie to, bo musze robic cos systematycznie, miec jakas dobra, zdrowa wkrete. stosujesz diete tez?

    Lilith, widze, ze origami to w Twoim przypadku nie jakies amatorskie hobby- naprawde jestes dobra w tym, dziewczyno! gratuluje;) co zwycieza- wrodzony talent czy cierpliwosc wystarczy?

  4. Lilith, mialam ekonomie, towaroznastwo, marketing, prawo pracy wlasnie, badania rynkowe- fajna sprawa, lubialam to. tzn. moze i jest mnostwo teorii, ale przynajmniej pozwala zrozumiec sposob, w jaki funkcjonuje rynek. a u Nas na zajeciach mielismy te przedmioty tak poukladane pod zakladanie wlasnej firmy. sprawia Ci nauka przyjemnosc? to, ze umiesz to chyba na pewno :) ja chyba nie mam cierpliwosci do origami. rysuje i to mnie wycisza, sprawia, ze czas plynie tak jakby z boku. a pochwalisz sie jakas swoja praca?:) dziekuje za wsparcie :) mam nadzieje, ze zleci. i wiem, ze za duzo marudze. przepraszam.

  5. Lilith. z checia bym sie czegos pouczyla :D co studiujesz? i czego planujesz sie uczyc? origami :D co tam kombinujesz ciekawego? dostalam kiedys kwiat lotosu z origami- pracochlonne jak widac bylo ale prezentuje sie cudnie :) smutno mi, bo moj polecial do PL do nastepnego wtorku a ja jakos kiepsko sobie z tym radze.

    zmienny, jeszcze sobie jakis film wkrece :D chociaz ostatnio ogladalam dobry, klimatyczny film, ale nie kazdemu sie spodoba- Kraina Traw. dziwny. i az strach pomyslec, ze takie rzeczy sa gdzies tam na swiecie na porzadku dziennym... z seriali to jakos juz dwa tygodnie nie dodaja moich ulubionych a ja uparciuch jestem i raczej ciezko mi sie przekonac do czegos nowego. ale dzieki :)

  6. Lilith, witaj. ja sie staram jakos wkupie trzymac :) a u Ciebie co slychac?

    Saraid, widzialam sie wczesniej z kumplem doslownie na chwile, bo wiem, ze nie wytrzymalabym sama, bylam o krok od ataku paniki. powiedzialam to mojemu, jak sie juz odezwal ale nie moze tego zrozumiec :( On widzi to tak, ze ledwo wyjechal a ja z innymi sie umawiam. i to mnie najbardziej boli. rodzina w PL a znajomych jak na lekarstwo tutaj...

×