Jesli chodzi o mnie to moja bolaczka jest kilkukrotne sprawdzanie drzwi czy na pewno zamknalem(sprawdzam nawet po kims , choc nie jest to regula) , raz sie zdarzylo ze zamykajac od wewnatrz , a dokladnie przekrecajac klucz w zamku tak mocno dociskalem do konca ze go zlamalem w polowie
Na szczescie jest rezerwowy , powtorze ...jest na chwile obecna
I mam tu jak kazdy(w cudzyslowiu) tutaj szereg innych problemow , podobnych jak i innych - jak od jakis skomplikowac rytualow z liczbami (obliczen) do tego czy wychodzac z domu wylaczylem listwe od kompa jak i czy spodnie polozylem na trzeciej polce w szafie . No i lepiej zeby moj recznik lub poduszka(i) nie wyladowaly na podlodze , lub generalnie po tym po czym sie chodzi ...
No i z upiorem maniaka licze pieniadze , zawsze sie musza zgadzac ... co do 10 groszy , zdarza sie licze dajmy na to 20 razy czy 10zl + 7zl to 17 zl